Igor Kolaković nie ukrywa rozgoryczenia związanego z utworzeniem nowego turnieju, który nie tylko negatywnie wpływa na samą grę, ale również stwarza wiele problemów związanych z dotarciem na mecze.
- Nie potrafię zrozumieć, co FIVB chciało osiągnąć, wymyślając ten turniej. Moi zawodnicy przechodzą trudny czas. Nie ma usprawiedliwienia dla naszych gorszych wyników, ale każdy weekend spędzamy na innym kontynencie.
- Niektórzy z naszych siatkarzy nie otrzymali wizy do Ameryki, a nawet Europy. Musieliśmy podać listę pasażerów w maju, na mecze, które odbędą się w połowie czerwca. Ten turniej nie jest obiektywny. Być może jest to korzystne dla kogoś, ale na pewno nie dla reprezentacji - skomentował brązowy medalista mistrzostw świata.
Jak podkreśla były trener kadry Serbii, przez formułę, w jakiej rozgrywany jest turniej, drużyny nie mają czasu na porządne przygotowanie się do meczów. Skutkiem tego są słabe jakościowo spotkania.
- Absolutnie nie popieram Ligi Narodów. Nikt nie ma możliwości trenowania i rozegrania kontrolnych meczów. Co ważniejsze, poziom tych rozgrywek jest bardzo niski - powiedział.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zjawiskowe zdjęcia Kowalkiewicz w bikini
FIVB potrzebuje nowych, młodszych ludzi Czytaj całość