Liga Narodów: drugi skład USA nie podołał Rosji

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji mężczyzn
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji mężczyzn

Reprezentacja USA, która grała w całości drugim składem, nie sprostała wyzwaniu i nie zdołała pokonać Rosji (0:3). Ostatecznie Amerykanie zajęli więc drugie miejsce w grupie podczas turnieju finałowego Ligi Narodów w Lille.

Trener John Speraw uznał, że skoro jego drużyna po pokonaniu Polaków ma już zapewniony awans do półfinału, to pozwoli grać swojej drugiej szóstce. W rozgrzewce w ogóle nie brał udziału Taylor Sander, który nabawił się urazu w czwartkowym meczu.

Rosjanom najwyraźniej  bardziej zależało na zwycięstwie i do spotkania podeszli bez kalkulowania. Szybko też zdołali odskoczyć, a wszystko za sprawą zagrywki i ogromnych problemów z przyjęciem Amerykanów. Nie radził sobie z tym Aaron Russell ani Dustin Watten.

Rosjanie szybko przejęli inicjatywę, grali pewnie, agresywnie i choć popełniali błędy, reprezentacja USA również nie była im dłużna. W ofensywie wystarczyła dobra praca Jegora Kliuki i Maksima Michajłowa, by zespół wygrał pierwszą partię do 22.

W premierowej odsłonie tylko Russell ciągnął grę USA, jego koledzy mieli tylko pojedyncze przebłyski. W drugiej partii włączył się Kyle Ensing, który atakował piłkę z większą pewnością, a do tego posłał asa serwisowego. Rosjanie jednak zdawali się kontrolować wydarzenia na boisku. Opuścił je nawet Dmitrij Muserski, a w jego miejsce na parkiet zawitał Ilja Własow.

ZOBACZ WIDEO Pierwszy taki trening w historii polskiej siatkówki. Dziennikarz WP zakończył go z kontuzją

Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, głównie za sprawą kiepskiego przyjęcia. Kawika Shoji sporo się musiał namęczyć, żeby posyłać kolegom dokładne piłki. Problemem byli również środkowi, którzy siłą rzeczy zbyt wielu okazji do ataku nie mieli, ale nie byli w stanie skutecznie zatrzymać Rosjan na siatce.

Ostatecznie Rosjanie sięgnęli po komplet punktów i wraz z Amerykanami oczekują na wynik drugiego piątkowego meczu pomiędzy Serbią a Francją, by wiedzieć, z kim zmierzą się w półfinale.

Rosja - USA 3:0 (25:22, 25:21, 25:21)

Rosja: Kowalew, Wolwicz, Wołkow, Muserski, Michajłow, Kliuka, Sokołow (libero) oraz Kabeszow (libero) oraz Własow, Poletajew, Kobzar.

USA: Russell, Jendryk, K. Shoji, Defalco, McDonell, Ensing, Watten (libero).

Dominika Pawlik z Lille

Tabela grupy B Final Six Ligi Narodów:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Rosja 2 2-0 6:1 6
2. USA 2 1-1 3:3 3
3. Polska 2 0-2 1:6 0
Komentarze (1)
avatar
kokik
6.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmęczeni Amerykanie czy nie chcą trafić na Brazylię w półfinale, jeśli dzisiaj Francja wygra z Serbią będzie pierwsza, to realne, że mogli to specjalnie zrobić.