Kolejna gwiazda w Serie A. Robertlandy Simon w Cucine Lube Civitanova już od najbliższego sezonu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robertlandy Simon
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robertlandy Simon

Robertlandy Simon i zespół Cucine Lube Civitanowa dopięli swego. Kubański zawodnik będzie grał w zespole wicemistrza Włoch już od najbliższego sezonu.

Zawirowania pomiędzy kubańskim siatkarzem a jego dotychczasowym klubem Sadą Cruizero oraz Cucine Lube Civitanovą, trwały od dłuższego czasu. Simona z zespołem mistrza Brazylii obowiązywał kontrakt do końca najbliższego sezonu. Po jego zakończeniu miał grać we włoskiej ekipie. Gdyby nie udało się to wcześniej.

Kilkanaście dni temu, Simon wraz z żoną przylecieli do Włoch, gdzie na świat ma przyjść niedługo ich córka. Siatkarz udzielił wywiadu brazylijskiemu dziennikarzowi Bruno Volochovi, z którego wynika, że o chęci przeprowadzki do Włoch zdecydowały w dużej mierze względy rodzinne, a kilka tygodni wcześniej poinformował drużynę z Kraju Kawy, że chciałby odejść. Sada Cruzeiro 4 lipca rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu i oczekiwała, że Kubańczyk stawi się w klubie od początku ich trwania, ale zawodnik tego nie zrobił.

Za pośrednictwem oficjalnej strony mistrzów Brazylii można dowiedzieć się, że nie chciano pozwolić na odejście swojej gwiazdy. Jednym z argumentów Sady było spełnienie prośby zawodnika o pomoc w uzyskaniu brazylijskiego obywatelstwa, procedura została rozpoczęta. Inny argument to problem ze znalezieniem odpowiedniego środkowego, rynek transferowy jest już przetrzebiony z zawodników, którzy mogliby zapewnić odpowiedni poziom sportowy.

Zespół Cucine Lube Civitanova był zdeterminowany, aby sprowadzić Kubańczyka już teraz. Mógłby on w początkowej fazie sezonu występować na pozycji atakującego, przynajmniej do czasu, aż do zdrowia wróci kontuzjowany Cwetan Sokołow. Wicemistrz Italii mógł wykupić Simona za kwotę 400 tysięcy dolarów, ale poszukiwał sposobu na uniknięcie tej opłaty.

Bruno Voloch na swoich blogu napisał, że Włosi kontaktowali się z Kubańską Federacją Siatkówki, która mogłaby pozwolić na transfer Simona. "La Gazzetta dello Sport" z kolei wskazała, że szansą dla Lube są rzekome zaległości finansowe Sady wobec zawodnika.

18 lipca włoski klub obwieścił za pośrednictwem swojej strony internetowej, że Simon będzie grał we Włoszech już od najbliższego sezonu. Nie informując przy tym, w jaki sposób rozwiązano obowiązujący go kontrakt z Sadą.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: To karygodne, co zrobiła z nami światowa federacja

Nowy siatkarz wicemistrzów Włoch, zanim zawarł umowę z Sadą Cruzeiro, grał w koreańskim OK Savings Bank, włoskiej Coprze Piacenza i w kubańskim Ciudad Habana.

Wcześniej do Cucine Lube Civitanova dołączyli m.in Joandry Leal, Bruno Rezende, Ryley Barnes i Fabio Balaso. Możliwy skład wyjściowy Lube w lidze włoskiej (na boisku może przebywać maksymalnie czterech obcokrajowców) prezentuje się imponująco, nawet zanim do zdrowia wróci Sokołow. Może on wyglądać na przykład tak: Bruno, Simon, Stanković, Cester, Juantorena, Leal i Balaso. Gdy do zdrowia wróci bułgarski atakujący, to Simon mógłby zając miejsce Stankovicia. W Lidze Mistrzów limit obcokrajowców nie obowiązuje.

Do ligi włoskiej przed najbliższym sezonem trafiło też kilka innych gwiazd światowej siatkówki, m.in. Wilfredo Leon (Sir Safety Conad Perugia), Srećko Lisinac (Diatec Trentino), Fernando Hernandez i Saeid Marouf (obaj Emma Villas Siena).

Komentarze (1)
avatar
Riorwar
18.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No ale na stronie Sady jest napisane, że kontrakt nadal Simona obowiązuje.