Od 29 lipca polscy reprezentanci przebywają w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem, gdzie pod okiem trenera Vitala Heynena przygotowują się do nadchodzących mistrzostw świata w Bułgarii i we Włoszech. W rozmowie z WP SportoweFakty przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Aleksander Śliwka, opowiedział o zgrupowaniu i nastrojach przed mundialem.
- W kadrze jest bardzo dobra atmosfera, wszyscy się trzymamy, nie ma bariery między młodszymi a starszymi. Te pierwsze dni były bardziej takim wprowadzeniem do siatkówki. Wrażenia całej drużyny ogólnie bardzo pozytywne, także tylko pracować i mamy wszystko, czego potrzebujemy - wyznał Śliwka.
Jeśli chodzi o same mistrzostwa, mierzący 196 cm siatkarz powiedział, że nie określa konkretnego celu czy miejsca, które drużyna zajmie na turnieju. - Chcemy stworzyć drużynę, team, który będzie się wspierał, będzie dobrze zgrany i będzie walczył o każdą piłkę. Myślę, że jeśli będziemy to mieć i będziemy w dobrej dyspozycji fizycznej, będziemy w stanie walczyć z każdym i zajść jak najwyżej.
- Personalnie jest to dla mnie spełnienie marzeń. Jeszcze oczywiście nie pojechałem na mistrzostwa, ale znalazłem się w tej 14, czyli drużynie, która ma na nie pojechać - dodał. W zgrupowaniu bierze udział 15 zawodników, z zespołem trenuje Tomasz Fornal, który prawdopodobnie nie pojedzie na mundial.
Drużyna pracuje w Zakopanem, co jest zmianą w stosunku do poprzednich lat, kiedy zgrupowania odbywały się w Spale. - Tu jest inny mikroklimat, góry. Możemy przygotować się pod względem wytrzymałościowym, ale nie wiem, czy będziemy biegać po samych górach. Mamy takie wstawki wytrzymałościowe na treningach, które mają pozwolić nam na wytrzymanie tych długich mistrzostw, bo to jest naprawdę dużo grania, a chcemy zajść daleko - powiedział Śliwka. Reprezentacja pozostanie w Zakopanem do 8 sierpnia, po czym uda się do Spały. - Coś nowego, odmiana, jakiś nowy impuls do mózgu. Może dobrze, że całe przygotowania nie są tylko w jednym miejscu i dzięki temu praca będzie ciekawsza - dodał zawodnik.
Przed mundialem siatkarze wezmą udział w meczach towarzyskich, 18 sierpnia z Kamerunem w Ostrowcu Świętokrzyskim, 4 i 5 września podejmą reprezentację Belgii w Szczecinie oraz 24-26 sierpnia wystąpią w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie.
- Będą to długie i ciężkie przygotowania tylko pod ten jeden turniej, także cała nasza koncentracja jest skupiona w tej chwili na mistrzostwach świata, na meczach grupowych i ewentualnie na dalszych fazach - poinformował Śliwka.
W grupie D mistrzostw świata Biało-Czerwoni zmierzą się z Kubą, Portoryko, Finlandią, Iranem i Bułgarią. Pierwszy mecz Polaków odbędzie się 12 września w Warnie (Bułgaria).
- Wiemy, że Bułgarzy jako gospodarze będą niesieni dopingiem kibiców i będą groźni. Będziemy chcieli się też zrewanżować w meczu z Iranem, z którym nie udało nam się wygrać w Lidze Narodów (0:3 - red.). Myślę, że jesteśmy w stanie zajść daleko przy naszej dobrej grze i dobrej dyspozycji. Jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi - zapowiedział siatkarz.
ZOBACZ WIDEO Dziwna decyzja organizatorów mistrzostw Europy. Hołub-Kowalik: Pierwszy raz jest coś takiego
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Aleksander Śliwka wystąpi w pierwszym składzie na mistrzostwach świata? 
na Instagramie 
na Facebooku 
