MŚ 2018: afrykański pojedynek dla Kamerunu
Pierwsze punkty w grupie C mistrzostw świata zdobył Kamerun. W afrykańskim pojedynku nadspodziewanie szybko pokonał 3:0 Tunezję.
Dlatego przebieg spotkania rozpoczynającego rywalizację w grupie C był małym zaskoczeniem. To Kamerun był agresywniejszy, bardziej zdecydowany od Tunezji. Pierwszego seta wygrał 25:21, a drugiego 28:26 i kroczył ku zwycięstwu. Nie było problemu ze wskazaniem, która broń Kamerunu jest najsilniejsza. Na tym etapie meczu ponad dwa razy więcej punktów niż przeciwnik zdobywał blokiem. Co także istotne, popełniał mniej błędów.
Po drugiej stronie siatki Hamza Nagga zdobył w dwóch setach 15 punktów, ale był w tej ofensywie bardzo osamotniony. Pozostali reprezentanci Tunezji wspólnymi siłami wywalczyli tylko trzy "oczka" więcej niż sam Nagga. Na początku trzeciej partii zespół z północy Afryki prowadził 7:3, ale nawet ta zaliczka nie wystarczyła do przedłużenia pojedynku. Kamerun odwrócił wynik, zwyciężył 25:21 w secie i 3:0 w meczu.
Najwięcej 21 punktów dla lepszego zespołu zdobył David Feughouo, po kilkanaście "oczek" wywalczyli Nathan Wounembaina oraz Didier Sali Hile. Lider Kamerunu trzy razy zablokował Tunezyjczyka i zaserwował tyle samo asów.
Poza zespołami z Afryki w grupie B są reprezentacje USA, Rosji, Serbii i Australii. Z perspektywy Kamerunu najważniejszy powinien być mecz z zespołem z Antypodów.
Kamerun - Tunezja 3:0 (25:21, 28:26, 25:21)
Kamerun: Feughouo (21), Wounembaina (14), Hile (12), Engala (6), Dolegombai (5), Mbutngam (2), Kamto (libero) oraz Bitjaa (1), Moto.
MŚ 2018, gr. C
ZOBACZ WIDEO Artur Szalpuk: Nie możemy za szybko wystrzelić z formą
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.