Polscy siatkarze jak na razie nie zawodzą na mistrzostwach świata rozgrywanych na parkietach w Bułgarii i we Włoszech (w dniach 10-30 września). Po zwycięstwie z Kubą (3:1), w czwartek (13 września) Biało-Czerwoni łatwo pokonali Portoryko w trzech setach.
Mecz drużyny Vitala Heynena oglądał Adam Małysz, który - jak się okazuje - jest fanem i znawcą siatkówki. - Forma siatkarzy mistrzowska lub nie, ale między nami a Portoryko była różnica kilku klas. Daliśmy im surową lekcję siatkówki - ocenił wybitny skoczek narciarski na swoim facebookowym koncie.
To nie pierwszy komentarz Małysza, jeśli chodzi o występy Polaków na mistrzostwach. Po wygranym meczu z Kubą - więcej TUTAJ - dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim pisał tak: "Efektowne zwycięstwo Polaków w pierwszym meczu mistrzostw świata. Mam nadzieję, że ta wygrana podbuduje naszych reprezentantów przed kolejnymi spotkaniami. Wiem, że nie jesteśmy tak mocni jak cztery lata temu i zdobycie medalu będzie wielkim osiągnięciem, ale z drugiej strony oczekiwania wobec naszych siatkarzy, broniących tytułu, są duże. I takie spotkania jak dzisiejsze z Kubą, rozbudzają apetyty".
W trzecim swoim meczu w grupie D czempionatu nasza reprezentacja zmierzy się z Finlandią. Spotkanie to odbędzie się w sobotę (15 września) w Warnie.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Michał Kubiak: Wymówek szukają dzieci. My jesteśmy dorośli. Wiemy, po co przyjechaliśmy
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)