Trener Gianlorenzo Blengini nie bawił się w większe roszady kadrowe na spotkanie z najsłabszym zespołem grupy A i śmiało posłał w niedzielny bój szóstkę z Osmanym Juantoreną oraz Iwanem Zajcewem na czele. Jak można się było spodziewać, kadra Dominikany nie opierała się długo sile współgospodarza mistrzostw: w miarę wyrównana walka toczyła się do stanu 10:6 dla Włochów, potem wspomniany Kubańczyk z włoskom obywatelstwem posłał trzy asy serwisowe i widowisko stało się skrajnie jednostronne. Do tego doszły trzy bloki postawione przez Włochów i faworyci mogli spokojnie przechodzić do seta numer dwa.
Gracze z Karaibów najwyraźniej wzięli sobie za przykład kolegów z Portoryko, którzy niespodziewanie urwali punkt Finlandii i uznali, że nie oddadzą Włochom niczego bez walki. Gra Dominikany ożywiła się po wejściu na parkiet Henry'ego Omara Tapii Santany, a dopóki Włosi nie byli w stanie uruchomić punktowego bloku i zagrywki, wynik pozostawał remisowy. Mało tego, po dwóch blokach w połowie seta to 39. zespół rankingu FIVB był w lepszej sytuacji (16:15). Włosi jednak przyspieszyli we właściwym momencie, uruchomili nieznającego litości Zajcewa i serwisy środkowych. Przez to ich rywale zdobyli od drugiej przerwy technicznej ledwie dwa punkty i nie mieli już wiele do powiedzenia.
Wydawało się, że spotkanie we Florencji zmieniło się w pojedynek między Zajcewem a Juantoreną, który z nich ładniej zdobędzie punkt. Oba skrzydłowi Włoch prześcigali się we wzbijaniu się jak najwyżej w powietrze i posyłaniu piłki w niemal wszystkie miejsca na parkiecie, czym gnębili przeciwnika, a radowali kibiców. Trudno było nie współczuć Dominikańczykom, gdy mierzyli się z zagrywkami o prędkości ponad 130 km na godzinę (6:10). Włosi niespecjalnie dbali o dokładność i koncentrację, tak byli pewni swojej przewagi nad outsiderem grupy. Osamotniony w ataku Henry Antonio Lopez Capellan mógł tylko patrzeć na kolejne odważnie zagrania Italii i jej pęd do wygranej. Po punkcie Luigiego Randazzo fetowana drużyna gospodarzy mogła spokojnie przejść do obmyślania taktyki na Słowenią, ostatniego rywala w fazie grupowej.
Dominikana - Włochy 0:3 (12:25, 18:25, 15:25)
Dominikana: Capellan, Lopez, Contreras, Gomez, Perez F., Paulino, Feliz, (libero) oraz Perez A., Cepin, Santana, Pena, Bello
Włochy: Juantorena, Zajcew, Anzani, Lanza, Mazzone, Gianelli, Colaci (libero) oraz Maruotti, Nelli, Randazzo
Tabela:
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Włochy | 5 | 5-0 | 15:2 | 15 |
2. | Belgia | 5 | 3-2 | 11:8 | 10 |
3. | Słowenia | 5 | 3-2 | 12:10 | 9 |
4. | Argentyna | 5 | 2-3 | 10:11 | 6 |
5. | Japonia | 5 | 2-3 | 8:11 | 5 |
6. | Dominikana | 5 | 0-5 | 1:15 | 0 |
[b]Mecze Polaków na Mistrzostwach Świata można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych za DARMO na kanale TVP 1, na platformie WP Pilot
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Kontrowersyjne decyzje sędziego w spotkaniu Polaków. "W takim meczu jeszcze nie brałem udziału"
[/b]