Poniedziałkowe spotkanie było niezwykle istotne dla Argentyńczyków, którzy do tej pory zgromadzili trzy punkty, ale wciąż byli w dobrej sytuacji. Japończycy, mający dokładnie taki sam dorobek, rozegrali jedno spotkanie więcej. Jednak dwa punkty i rozstrzygnięcie po tie-breaku na korzyść ekipy z Ameryki Południowej sprawiają, że ostatnie spotkanie w grupie A zadecyduje bezpośrednio o awansie.
Argentyńczycy, żeby zejść z parkietu jako zwycięzcy, przebyli długą drogę w starciu ze Słowenią.
Premierowy set dość łatwo padł łupem podopiecznych Julio Velasco. Jego zawodnicy byli niezwykle pewni w ataku, nie wstrzymywali ręki, Facundo Conte miał okazję prezentować cały swój wachlarz zagrań. Słoweńcy nie tylko nie potrafili dobrze ustawić bloku, ale również wyprowadzać skutecznych akcji. Dopiero po drugiej przerwie technicznej złapali swój rytm, ale było już za późno.
Później gra wyrównała się i walka toczyła się punkt za punkt. W słoweńskiej ekipie istotna okazała się zmiana Klemena Cebulja za Alana Sketa, a także wprowadzenie rozgrywającego Dejana Vincicia. Od razu wszystko zaczęło wyglądać inaczej i po ciekawej końcówce europejska ekipa wyrównała stan meczu.
Argentyńczycy walczyli zaciekle, ich gra była bardziej urozmaicona, ale nie potrafili na dobre przejąć inicjatywy i znów wszystko rozstrzygnęło się w końcówce, ponownie lepiej na tym wyszli Słoweńcy i zbliżyli się do wygranej. Ich radość była jednak przedwczesna, Lisandro Zanotti nie zostawił złudzeń rywalom, niemal w pojedynkę doprowadził do tie-breaka.
W tej części spotkania lepsi byli już Argentyńczycy, którzy poszli za ciosem i wytrzymali do samego końca.
Dla nich wygrana jest istotna z punktu widzenia walki o awans. Dla Słoweńców porażka oznacza, że mogą zająć trzecie miejsce w grupie, wszystko zależeć będzie od potyczki z Włochami, którzy na razie są niepokonani.
Argentyna - Słowenia 3:2 (25:18, 22:25, 27:29, 25:17, 15:13)
Argentyna
: Cavanna, Poglajen, Conte, Loser, Sole, Lima, A. Gonzalez (libero) oraz Zanotti, J. L. Gonzalez, Crer, De Cecco, Ramos
Słowenia
: Pajenk, Kozamernik, Sket, Gasparini, Ropret, Urnaut, Kovacić (libero), Pavlović, Vincić, Stalekar, Klobucar, Cebulj
Tabela grupy A:
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Włochy | 5 | 5-0 | 15:2 | 15 |
2. | Belgia | 5 | 3-2 | 11:8 | 10 |
3. | Słowenia | 5 | 3-2 | 12:10 | 9 |
4. | Argentyna | 5 | 2-3 | 10:11 | 6 |
5. | Japonia | 5 | 2-3 | 8:11 | 5 |
6. | Dominikana | 5 | 0-5 | 1:15 | 0 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Skromny bohater Jakub Kochanowski. "Akurat ja byłem na zagrywce"