Heynen wie, jak niewiele brakowało. "Byliśmy cholernie blisko wygranej"

Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Vital Heynen
Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Vital Heynen

Reprezentacja Polski przegrała pierwszy mecz na mistrzostwach świata. Selekcjoner naszych siatkarzy spodziewał się, że z Argentyną będzie bardzo trudno, ale jest zawiedziony porażką, bo mogło być zupełnie inaczej.

W tym artykule dowiesz się o:

Po świetnej pierwszej fazie siatkarskich mistrzostw świata wielu kibiców uwierzyło, że Polacy bez większych problemów powalczą o medale. Druga runda jednak szybko zweryfikowała bardzo optymistyczne nastroje. Biało-Czerwoni już w pierwszym starciu ulegli Argentynie (2:3).

Kibice zobaczyli niezwykle zacięte spotkanie, które zostało rozstrzygnięte dopiero w tie-breaku. Polscy siatkarzy mieli szanse, aby rywalizację rozstrzygnąć na swoją korzyść i dlatego trener Vital Heynen jest zawiedziony.

- Nie potrafiliśmy kontrolować gry jak do tej pory. Nie jestem tym zaskoczony, bo znam wartość naszego zespołu. Wiem też, jak wiele znaczy dla nas Michał Kubiak. Gdy jego nie ma, a grają debiutanci Olek Śliwka i Artur Szalpuk, tracimy naszą równowagę. Spodziewałem się bardzo trudnego spotkania, ale byliśmy cholernie blisko zwycięstwa - mówił po meczu selekcjoner.

Belg podkreśla, że kibice niesłusznie lekceważyli Argentyńczyków i zapominali o ich klasie. Zapewnia jednak, że Polacy nie składają broni przed kolejnymi spotkaniami. - Argentyna to bardzo dobry zespół. Źle zaczęli turniej, ale awansowali do drugiej rundy. Ich zawodnicy grają w bardzo dobrych klubach. Nie zapominajmy, nad czym pracujemy. To był lepszy wynik niż nasz poziom. Wiem, że porażka komplikuje naszą sytuację, ale nie mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony wynikiem. Nie rozumiem, dlaczego przed meczem wszyscy nam dopisywali trzy punkty. Teraz nie będzie łatwiej. Musimy jednak walczyć i zobaczymy, gdzie to nas zaprowadzi.

Polacy jeszcze są liderem swojej grupy. W sobotę Biało-Czerwoni zmierzą się z Francją, a dzień później z Serbią.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Kurek wyjaśnił przyczyny porażki. "Dobrze, że wywalczyliśmy punkt przy tak słabej grze"

Komentarze (10)
najder
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O kurde! Nie tylko Heynen "wie" bo ja też wiem! 
avatar
lammergeyer2
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakoś tak jest, że zawsze ocenia się mecz z własnej perspektywy: "Zagraliśmy słabo".
A ja mam proste pytanie, co jest bardziej prawdopodobne:
(1) wszyscy polscy atakujący (w sumie 8 zawodników!
Czytaj całość
avatar
KANAP
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trener pieniacz o wszystko by się wykłócał słabo to wygląda. Zna wartość zespołu to przynajmniej dobrze bo w wczorajszym meczu w ogóle nie było tego widać w podejmowanych decyzjach. 
avatar
Johnydegun21
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mysle, ze teraz kluczowym meczem bedzie mecz z Serbia. W nim widze wieksze szanse na wygranie niz z Francja, Francuzi byli lepsi od Serbow, mieli tylko mniej szczescia i przegrali wygrany mecz. Czytaj całość
avatar
Ahmed Pol
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Heynen zawalił ten mecz trzymał wafla kurka chociaż ten grał totalny piach wpuszczał Łomacza kiedy Drzyzga grał w miarę dobrze sabotaż???? czy głupota????