MŚ 2018: Brazylia rozbiła Słowenię i zameldowała się w finałowej rundzie

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Brazylii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Brazylii

W meczu grupy F mistrzostw świata Brazylia pokonała Słowenię 3:0, czym zapewniła sobie awans do czołowej "szóstki" turnieju. Canarinhos nie mieli większych problemów z rywalami.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotni mecz w Bolonii nieco lepiej rozpoczęli Słoweńcy, dobrze prezentując się w polu serwisowym. Prym w szeregach reprezentacji Brazylii wiódł Luiz Felipe Fonteles. W decydujących momentach premierowej odsłony nieco spuścił z tonu Klemen Cebulj, najlepszy, wraz z Tine Urnautem, zawodnik drużyny z Europy. To było jak woda na młyn dla zespołu z Ameryki Południowej. Najważniejszy punkt zdobył Douglas Souza da Silva i wicemistrzowie świata mogli cieszyć się ze zwycięstwa 25:22.

Na początku drugiego seta oba zespoły myliły się na zagrywce. Wynik oscylował wokół remisu, lecz as Wallace'a De Souzy oraz trzy "oczka" zdobyte tym elementem przez Isaaca Santosa pozwoliły ekipie z Kraju Kawy prowadzić 15:10. Po chwili tym samym odpłacił się rywalom Alen Sket, zaś po uderzeniu Urnauta błyskawicznie zrobił się remis 15:15. Po raz kolejny więcej "zimnej krwi" zachowali jednak Canarinhos, wygrywając do 21.

W trzeciej partii Brazylijczycy postawili kropkę nad "i", dokańczając dzieła. Rozpoczęli od prowadzenia 10:7, by stopniowo powiększać zaliczkę. Nie wybiły ich z rytmu przerwy na żądanie Slobodana Kovaca. Triumfowali bez straty seta, czym zapewnili sobie awans do strefy finałowej, która odbędzie się w Turynie.

Słowenia - Brazylia 0:3 (22:25, 21:25, 16:25)

Słowenia: Gasparini, Urnaut, Kozamernik, Cebulj, Pajenk, Ropret, Kovacić (libero) oraz Stern, Vincić, Sket, Pavlović, Stalekar

Brazylia: Douglas, Isac, Wallace, Lucas, Bruno, Fonteles, Hoss (libero) oraz Evandro, Eder, William, Mauricio, Loh.

Tabela grupy F mistrzostw świata:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Brazylia 8 7-1 22:8 19
2. Belgia 8 4-4 16:14 14
3. Słowenia 8 4-4 17:16 13
4. Australia 8 2-6 12:19 9

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie

Komentarze (1)
avatar
horst u.
23.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwa pierwsze sety do 22 i 21, trzeci słabiej do 16 - do demolki to raczej daleko. Inna rzecz, że Brazylia miała autostradę do 1 miejsca w grupie i to wykorzystała.