MŚ 2018. Najweselsza porażka roku - statystyki po meczu Włochy - Polska
Polscy siatkarze przegrali 2:3 z Włochami w ostatnim meczu trzeciej fazy mistrzostw świata, ale cieszyli się z awansu do półfinału już po pierwszym secie. Vital Heynen skorzystał z tego i przetestował swoich rezerwowych.
Dalsza część starcia w Turynie mogła jedynie poprawić morale rozbitych siatkarzy Gianlorenzo Blenginiego. Mieli do tego dobrą okazję, bo Vital Heynen delegował na kolejne sety rezerwowych, pozostawiając na parkiecie jedynie Mateusza Bieńka (12 pkt). Jak można było się spodziewać, miejscowi wzięli rewanż na swoich pogromcach, osiągając w drugim secie 62 procent w ataku. Tym bardziej zaskakująca była ich zapaść w kolejnej części meczu i porażka do 18. Bartosz Kwolek, któremu Włosi nie dali poszaleć w ataku (4/13), zaskakiwał swoimi zagrywkami, a Aleksander Śliwka chwilami był efektowniejszy od Osmanego Juantoreny.
W czwartym i piątym secie na prawym skrzydle polskiej kadry zagrał Dawid Konarski, który nie był w stanie dać drużynie tyle, co Kurek i Damian Schulz, zaś Włosi wrócili na swój zwykły poziom precyzji i dograli spotkanie na swoją korzyść, choć z kwaśnymi minami. Nie miał prawa ich cieszyć ani dobry występ Davide Candellary (12 punktów, 3 bloki) czy niezłe wejście Luigiego Randazzo. Za to belgijski trener Polaków skorzystał na tym spotkaniu podwójnie: dał odpocząć swoim liderom przed półfinałem i przetestował rezerwy w boju z jedną z najsilniejszych drużyn świata. Dzięki temu Heynen będzie wiedział, na kogo może liczyć w półfinale z USA.
Statystyki:Włochy | Element | Polska |
---|---|---|
9 | Asy serwisowe | 7 |
25 | Zepsute zagrywki | 14 |
55 proc. (7 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 60 proc. (9 błędów) |
49 proc. (54/111) | Skuteczność ataku | 43 proc. (44/102) |
8 | Błędy w ataku | 8 |
10 | Bloki | 14 |
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Reprezentant Polski kpi z komentarzy. "Dostaniemy złoty medal, bo nam się wszyscy podłożą"