Wystartowała liga mistrzów świata! Inauguracja sezonu w Radomiu dla Jastrzębskiego Węgla

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Aleksandra Krzemińska / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Newspix / Aleksandra Krzemińska / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
zdjęcie autora artykułu

Dość szybko, łatwo i przyjemnie - tak wyglądał start sezonu 2018/2019 PlusLigi dla Jastrzębskiego Węgla. Zespół z Jastrzębia-Zdroju nie dał w Radomiu szans Cerradowi Czarnym, triumfując w trzech setach.

Inauguracja ligi mistrzów świata w Radomiu zapowiadała się bardzo ciekawie, bo zarówno Jastrzębski, jak i Czarni mają spore ambicje, a Pomarańczowi mogą się nawet włączyć do walki o medale mistrzostw Polski. Kibice liczyli między innymi na interesującą rywalizację pomiędzy atakującymi obydwu ekip, czyli Maksimem Żygałowem i Dawidem Konarskim.

Początkowo obydwie drużyny badały swoje możliwości, a wynik oscylował wokół remisu. Widoczny na prawym skrzydle był Żygałow, który dobrze współpracował z Dejanem Vinciciem. Przez pewien czas trwała wymiana ciosów i nikomu udawało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero, gdy na zagrywce pojawił się Lukas Kampa, zaś w ofensywie zameldował się Julien Lyneel, jastrzębianie wyszli na prowadzenie 18:15. Radomianie podjęli rękawicę na finiszu, ale ostatnie słowo należało do podopiecznych Ferdinando De Giorgiego, którzy zwyciężyli w pierwszym secie 25:23.

Po zmianie stron doszło do powtórki z rozrywki. Przez pewien czas zawodnicy prowadzeni przez Roberta Prygla potrafili dotrzymywać kroku wyżej notowanemu rywalowi (12:12). Jednakże problemy gospodarzy w przyjęciu, a następnie w ataku sprawiły, że gracze JW wrzucili wyższy bieg i wygrywali 17:13. Dobrze spisywał się Dawid Konarski, natomiast jego zespół z każdą kolejną akcją zbliżał się do sukcesu w drugiej partii, w której ostatecznie triumfował do 19.

Miejscowi siatkarze popełniali sporo błędów własnych i nie radzili sobie z mocnymi serwisami gości, przez co przegrywali 6:12. Christian Fromm oraz spółka spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia i nie pozwalali swoim przeciwnikom na zbyt wiele. W końcowym rozrachunku Jastrzębski Węgiel ograł w trzeciej odsłonie Cerrad Czarnych Radom 25:20, a w całym meczu 3:0.

PlusLiga, 1. kolejka:

Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 19:25, 20:25)

Cerrad Czarni Radom: Fornal (10), Huber (9), Żaliński (4), Żygałow (9), Vincić (3), Pajenk (5), Ruciak (libero) oraz Kwasowski (2), Giger, Filip (5).

Jastrzębski Węgiel: Kosok (7), Konarski (11), Fromm (11), Lyneel (14), Hain (6), Kampa (2), Popiwczak (libero) oraz Rusek.

MVP: Lukas Kampa (Jastrzębski Węgiel).

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga przerywa milczenie. "Długo gryzłem się w język. Tym ludziom powinno być wstyd i głupio" [cały odcinek]

Źródło artykułu:
Czy Jastrzębski Węgiel wywalczy medal PlusLigi 2018/2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)