- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę grać w lidze rosyjskiej, ponieważ jest to moje "małe marzenie". Są trzy wymarzone ligi, w których chciałbym zagrać: w Rosji, Brazylii i Japonii - powiedział Fabian Drzyzga w wywiadzie dla klubowej strony Lokomotiwu Nowosybirsk na dzień przed debiutem w Superlidze. - Wiem, że w Nowosybirsku może być zimno, ale dla mnie to nie problem. W Polsce też są mrozy, nie takie same jak w Rosji, ale podobne. Moim zdaniem rosyjska liga zajmuje teraz pierwsze lub drugie miejsce na świecie. Dlatego cieszę się, że będę grał na tym poziomie - powiedział rozgrywający.
Fabian Drzyzga wyszedł na swój pierwszy mecz w Superlidze w podstawowym składzie Lokomotiwu i rozegrał całe spotkanie. Zespół Plamena Konstantinowa nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Nowej Nowokujbyszewsk i pewnie wygrał 3:0. Przed meczem nastroje w Nowosybirsku zmąciły pesymistyczne informacje odnośnie stanu zdrowia dwóch atakujących: zarówno Nikołaj Pawłow jak i Konstantin Bakun narzekają na urazy i do końca nie było wiadomo, czy trener nie będzie zmuszony ustawić na ataku któregoś z przyjmujących. Okazało się na szczęście, że Bakun będzie w stanie wystąpić w spotkaniu, z kolei dłuższa przerwa czeka Pawłowa.
Właśnie do Konstantina Bakuna polski mistrz świata najczęściej kierował wystawy. Na 19 ataków Rosjanin skończył 9. Najlepszy procent w ofensywie spośród skrzydłowych zanotował Siergiej Sawin, który przekroczył 50 procent skuteczności, najsłabiej wypadł pod tym względem Marko Ivović, z którym Fabian Drzyzga miał okazję grać w Asseco Resovii Rzeszów. Serb skończył zaledwie 25 procent z rozegranych do niego piłek i zdobył jedynie 4 punkty w meczu. Dobrze wyglądała współpraca Drzyzgi ze środkowymi: Iljas Kurkajew zanotował 71, a Artem Smoljar 63 skuteczności.
- Kiedy jest dobry i bilansowany zespół, kiedy zawodnicy wykonują ustalenia, wtedy jest doskonały wynik. Jestem zadowolony z gry - skomentował pierwszy mecz Lokomotiwu trener Plamen Konstantinow. - Na początku sezonu najbardziej niepokoi nas zgranie drużyn, które nie mają u siebie kadrowiczów. Nowa trenuje razem już od kilku miesięcy, podczas gdy my w tym tygodniu zebraliśmy się w pełnym składzie. Martwiło nas to. Ale wychodzi klasa graczy, którzy szybko znaleźli ze sobą porozumienie. Cele przed drużyną są wysokie, zobaczymy, co się stanie w kolejnych meczach - powiedział Bułgar.
Fabian Drzyzga przyjechał do Nowosybirska z rodziną. - Nie mogę sobie wyobrazić, jak mógłbym tu mieszkać sam. Tego lata nie było łatwo, ponieważ gdy urodziła się moja córka, wyjechałem na zgrupowanie drużyny narodowej, by zagrać na mistrzostwach świata. Moja córka miała wtedy półtora miesiąca, byłam z nią tylko tydzień. Kiedy wróciłem do domu, zobaczyłem zupełnie inne dziecko, ponieważ bardzo się zmieniła! Bardzo ważne jest dla mnie bycie tutaj z moimi dziewczynami - powiedział dwukrotny mistrz świata.
Wyniki 1. kolejki Superligi:
Lokomotiw Nowosybirsk - Nova Nowokujbyszewsk 3:0 (25:22, 25:18, 25:13)
Kuzbass Kemerowo - Jenisej Krasnojarsk 3:0 (25:19, 31:29, 25:22)
Dynamo Moskwa - Dynamo LO 3:2 (21:25, 25:19, 25:19, 1:25, 15:10)
Fakieł Nowy Urengoj - Ural Ufa 3:0 (25:16, 25:23, 25:21)
Zenit Kazań - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:0 (25:15, 25:21. 25:19)
Biełogorie Biełgorod - Gazprom-Jugra Surgut 3:0 (25:20, 25:19, 28:26)
Zenit Sankt Petersburg - Jarosławicz Jarosław 3:0 (25:15, 25:20, 27:25)
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery