Po raz pierwszy od zakończenia MŚ 2018 Vital Heynen zawitał do Polski. Jednym z punktów jego wizyty jest mecz w Rzeszowie. Przed rozpoczęciem sezonu wydawać by się mogło, że będzie to hit kolejki.
Ostatecznie jednak Asseco Resovia Rzeszów ma za sobą sześć kolejek, w których zdołała zdobyć zaledwie punkt. Przeciwnie do swojego niedzielnego rywala, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie kraju są liderami tabeli, mając na koncie 18 punktów i zaledwie dwa stracone sety.
- Planowałem dawno temu, że obejrzę mecz ZAKSY z Resovią. Myślałem wtedy, że to będzie starcie na szczycie. Sytuacja nieco się skomplikowała, ale nadal uważam, że to będzie ciekawy mecz. Różnica w tabeli jest ogromna, więc jestem bardzo ciekawy, kiedy Resovia znowu zacznie grać - tłumaczył trener mistrzów świata.
Dodatkową motywację w tym spotkaniu będzie miał Mateusz Bieniek, środkowy ZAKSY. Zawodnik umówił się z belgijskim szkoleniowcem, że za każdy blok na Asseco Resovii otrzyma tabliczkę czekolady.
Heynen ma również obejrzeć starcie Jastrzębskiego Węgla z Treflem Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot w nowej roli. Został wydawcą WP SportoweFakty