Grot Budowlani - KSZO: to trwało nieco ponad godzinę. Łodzianki z czwartym triumfem

Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: siatkarki Grotu Budowlanych Łódź
Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: siatkarki Grotu Budowlanych Łódź

Niespodzianki nie było. Grot Budowlani Łódź nadal są bez porażki w Lidze Siatkówki Kobiet. Czwartą wygraną w sezonie zespół trenera Błażeja Krzyształowicza odniósł w niedzielę nad KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w trzech setach.

Do tego spotkania łodzianki przystąpiły niemal prosto po przylocie do Polski z czwartkowego spotkania Ligi Mistrzyń w Novarze. Zespół trenera Krzyształowicza uległ Igorowi Gorgonzola 0:3. Ponadto nadal musi radzić sobie bez kontuzjowanej Julii Twardowskiej.

Siatkarki z "betkami" na koszulkach w tym sezonie Ligi Siatkówki Kobiet jeszcze nie przegrały spotkania i przed rozpoczęciem tej serii gier zajmowały trzecie miejsce w tabeli. Ostrowczanki z kolei plasowały się na dziewiątej pozycji z jedną wygraną na koncie.

Pierwsza partia potoczyła się bardzo szybko. Już po 20 minutach gospodynie zrobiły pierwszy krok do wygranej, bo na ich dorobek punktowy pracowały także siatkarki z Ostrowca, które borykały się ze sporymi kłopotami w przyjęciu. Ponadto mnóstwo punktów oddały po błędach własnych. Same zaś zdobyły trzynaście oczek.

Kolejny set przyniósł już znacznie więcej emocji. Trener pomarańczowo-czarnych Frantisek Bockay postanowił wprowadzić na atak dobrze znaną w Łodzi Agnieszkę Wołoszyn i obraz gry uległ poprawie na korzyść jego zespołu. Zanosiło się nawet na remis w całym meczu, bo Grot Budowlane przestały kończyć ataki, a zespół KSZO prowadził już 20:16.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Derby Trójmiasta dla Wybrzeża. Arka nie dała rady

Do szczęśliwego dla gości zakończenia jednak nie doszło. Łodzianki odrobiły straty dzięki prawie niezawodnej tego wieczoru Jovanie Brakocević-Canizan. Ostatnie wymiany tej części gry podniosły ciśnienie zawodniczkom i trenerom obu ekip, a po ostatniej piłce cieszyły się miejscowe, które wykorzystały trzecią piłkę setową i wygrały na przewagi do 25.

W trzeciej odsłonie triumfatorki Pucharu i Superpucharu Polski zwieńczyły dzieło pewnie odskakując już po kilkunastu akcjach na siedem punktów (12:5) przy zagrywce Agaty Babicz. Ostrowczanki nie zdołały się już podnieść i wyjechały ze Sport Areny im. Józefa Żylińskiego bez nawet jednego zdobytego seta.

Grot Budowlani tym samym podtrzymali serię bez porażki w LSK i pozostali na trzeciej pozycji w tabeli. Należy jednak pamiętać, że mają jeszcze jedno spotkanie zaległe z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała, które odbędzie się 5 grudnia.

Oba zespoły nie będą miały dużo odpoczynku. Już w środę w 6. kolejce łódzki zespół zagra na wyjeździe z #VolleyWrocław, zaś drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego uda się do Legionowa na mecz z DPD Legionovią.

Grot Budowlani Łódź - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:13, 27:25, 25:13)

Grot Budowlani: Stoltenborg, Babicz, Śmieszek, Brakocević-Canizan, Urban, Śmieszek, Stenzel (libero) oraz Polańska, Łyszkiewicz, Tobiasz.

KSZO: Geyko, Tracz, Oktaba, Miros, Słonecka, Dorsman, Kucińska (libero) oraz Wołoszyn, Wojtowicz

MVP: Jovana Brakocević-Canizan (Grot Budowlani).

Komentarze (0)