Zaciąg ze Stoczni Szczecin. Nikołaj Penczew siatkarzem ONICO Warszawa

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Nikołaj Penczew

Eks siatkarze Stoczni Szczecin znajdują sobie nowych pracodawców. Nikołaj Penczew wybrał ten sam kierunek co Bartosz Kurek i związał się kontraktem z ONICO Warszawa.

- Mimo młodego wieku Niko Penczew to zawodnik bardzo doświadczony na plusligowych, ale i europejskich parkietach. Cieszymy się, że tacy siatkarze chcą grać dla ONICO Warszawa i widzą w tym projekcie ogromny potencjał. Jesteśmy głęboko przekonani, że reprezentant Bułgarii wzmocni konkurencję na pozycji przyjmującego, wierzymy w jego profesjonalizm i doświadczenie - przyznał po podpisaniu kontraktu prezes i dyrektor sportowy ONICO Warszawa, Piotr Gacek.

Nikołaj Penczew to aktualny mistrz Polski - w poprzednim sezonie w barwach PGE Skry Bełchatów wystąpił w 29 ligowych spotkaniach, zdobywając 103 punkty. 26-latek nad Wisłę trafił już sześć lat temu z włoskiej Piacenzy, podpisując kontrakt z Effectorem Kielce.

Rok później został zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów, w której spędził trzy sezony. W tym czasie zdobył dwa srebrne i jeden złoty medal Mistrzostw Polski, a także wystąpił w finale Ligi Mistrzów. Po przygodzie na Podkarpaciu Penczew zasilił szeregi PGE Skry (srebro 2017 i złoto 2018). Po zakończeniu poprzedniego sezonu przeniósł się do Stoczni Szczecin.

Urodzony w Płowdiwie Nikołaj Penczew jest aktualnym reprezentantem Bułgarii, z którą wystąpił między innymi na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie czy Mistrzostwach Świata 2018. Mierzący 196 cm wzrostu Penczew w drużynie Stephane'a Antigi będzie występował z numerem 22, a o miejsce w składzie powalczy z Bartoszem Kwolkiem, Piotrem Łukasikiem, Mateuszem Janikowskim i Łukaszem Wiese.

ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"

Komentarze (3)
avatar
Lotos Trefl Gdańsk
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Penchev idealny za Łukasika bez przyjęcia. Trzeba będzie jednak po sezonie przewietrzyć skład jeśli chodzi o obcokrajowców, bo Rzeszów prześcigają. 
avatar
Ahmed Pol
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no i to jest logiczny ciąg zdarzeń Kurek Penchev za Łukasika szkoda ,że nie Hoag ale to może wypalić