Zmiany w tabeli, pauza i dezorganizacja rozgrywek. PlusLiga po rezygnacji Stoczni Szczecin

Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: siatkarze Stoczni Szczecin
Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: siatkarze Stoczni Szczecin

W czwartek działacze Stoczni Szczecin podjęli decyzję o rezygnacji z występów w PlusLidze. Fakt ten wpłynął negatywnie nie tylko na sam wizerunek rozgrywek o mistrzostwo Polski, ale również na organizację zmagań.

W tym artykule dowiesz się o:

Budżet klubu pisany "palcem na wodzie" i obietnice wsparcia milionami złotych, przekazywane podczas towarzyskich rozmów. To wszystko wystarczyło, aby działacze Stoczni Szczecin w kuluarach hotelowych pokoi rozpoczęli budowanie zespołu, który w najbliższym czasie miał stać się europejskim gigantem. Ostatecznie misterny plan nie wypalił, a zamiast wielkiego sukcesu jest gigantyczna klęska. Zgadza się tylko skala, i wówczas i teraz efekt końcowy miał odbić się szerokim echem w Europie. Obecnie, to nieuniknione.

PLPS przed rozpoczęciem rozgrywek wspominała o "Lidze Mistrzów Świata". Miało być efektownie, a wyszło upokarzająco, bowiem jedna z drużyn, która wcześniej otrzymała licencję na grę w PlusLidze, z powodu braku środków finansowych nie dokończyła nawet I rundy zmagań. Ten fakt nie tylko stanowi cios dla wizerunku rozgrywek, ale poddaje w wątpliwość sens procesu licencyjnego. Wspomniany fakt to także kłopot innego rodzaju - przetasowania dotkną bowiem ligową tabelę, co z pewnością nie ucieszy pogromców ekipy z zachodniopomorskiego. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Trefl GdańskAluron Virtu Warta Zawiercie i GKS Katowice mogą sobie pluć w brodę, bowiem ich zdobycz zostanie anulowana. Cieszą się z kolei w Jastrzębskim Węglu, Asseco Resovii Rzeszów, Cuprum Lubin i ONICO Warszawa, w tym przypadku stracą jedynie rywale.

Potyczki Stoczni Szczecin z Chemikiem Bydgoszcz i MKS-em Będzin zostały przełożone za zgodą obu klubów. Do ostatniej chwili na decyzję czekała PGE Skra Bełchatów. Spokój zachowali szefowie Indykpolu AZS Olsztyn. Wspomniany kwartet o przyszłość martwić się nie musi, spotkania zostaną bowiem odwołane, a zespoły czeka przymusowa przerwa. Punkty z potyczek, które Stoczniowcy rozegrali, zostaną natomiast anulowane. W rundzie rewanżowej, pauza czeka kolejno wszystkie ekipy.

Tabela PlusLigi po wycofaniu z rozgrywek Stoczni Szczecin:

#DrużynaMPunktySety
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 11 32 33:6
2 Onico Warszawa 11 24 25:16
3 Jastrzębski Węgiel 10 21 24:15
4 Cerrad Czarni Radom 10 21 22:10
5 PGE Skra Bełchatów 11 18 22:20
6 Aluron Virtu Warta Zawiercie 10 16 22:20
7 Indykpol AZS Olsztyn 11 13 20:23
8 GKS Katowice 10 12 17:21
9 Trefl Gdańsk 10 12 18:23
10 BKS Chemik Bydgoszcz 10 12 16:22
11 Cuprum Lubin 10 9 13:27
12 Asseco Resovia Rzeszów 10 8 15:27
13 MKS Będzin 10 6 13:30

ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski: Powrót Kubicy to w pewnym sensie medyczny cud

Komentarze (3)
Pio68
14.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ZAKSA straciła podwójnie, bo nie dość,że jedyna wygrał z teoretycznie silną drużyną na wyjeżdzie to jeszcze poniosła koszty zwiazane z wyjazdem na mecz....... przy okazji stracą tez wszyscy kib Czytaj całość
avatar
kristobal
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ONICO przecież ma 24 punkty i jest wiceliderem tabeli 
avatar
Mikołaj Krause
13.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tabeli jest błąd. Onico powinno mieć ciągle 24 pkt, mecz ze Stocznią przegrali 3:1