Liga Mistrzów: PGE Skra Bełchatów chce uspokoić kibiców

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

W tym sezonie siatkarze PGE Skry Bełchatów często podnoszą ciśnienie swoim kibicom. We wtorek mistrzowie Polski zagrają w Maaseik z Greenyardem w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. Teoretycznie są faworytami spotkania.

W praktyce jednak kibice mają prawo mieć duże obawy. Wliczając Klubowe Mistrzostwa Świata żółto-czarni wygrali zaledwie jedno z sześciu ostatnich spotkań. W ostatniej kolejce - z racji wycofania się z PlusLigi Stoczni Szczecin - drużyna z Bełchatowa pauzowała, ale przed tygodniem niespodziewanie przegrała w Katowicach z GKS-em 0:3.

- Nie wykonaliśmy planu. [...] Ciężko nam się grało. W pierwszym secie przegraliśmy w końcówce. Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Potem ten mecz potoczył się już tak, że ciężko nam było wejść do jakiejkolwiek walki - ocenił Kacper Piechocki cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Po meczu w Katowicach cały zespół PGE Skry długo nie wychodził z szatni, a po powrocie do Bełchatowa doszło do rozmów prezesa Konrada Piechockiego z zespołem i sztabem. Oczywiście tematu nie ujawniono, ale można się domyślać, że były to rozmowy, podczas których padły tzw. "męskie słowa".

Tymczasem jest jedna dobra informacja dla kibiców mistrza kraju. Do Belgii poleciał już Karol Kłos, który w niedzielę 9 grudnia nabawił się kontuzji stawu skokowego podczas meczu z Cerradem Czarnymi Radom (3:1). Środkowy już bierze udział w treningach, choć trudno powiedzieć, czy w Maaseik zobaczymy go na boisku.

Greenyard Maaseik to drużyna, którą siatkarscy kibice powinni kojarzyć pod nazwą "Noliko". Przed rozpoczęciem sezonu zmieniono nazwę, a więcej na ten temat pisaliśmy w czerwcu br. W drużynie występuje polski atakujący Robert Wójcik, a oprócz niego w kadrze mistrza Belgii znajdziemy Keitha Puparta, znanego z występów w PlusLidze w barwach Cuprumu Lubin.

Warto przypomnieć, że w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów PGE Skra Bełchatów pokonała u siebie drużynę Trefla Gdańsk 3:1, zaś ekipa z Maaseik przegrała w takim samym stosunku z Berlin Recycling Volleys.

Wtorkowe mecze Ligi Mistrzów:

Grupa A: United Volleys Frankfurt - Halkbank Ankara (godz. 19:00)

Grupa C: ACH Volley Lublana - Zenit Sankt Petersburg (godz. 18:00)

Grupa C: Chaumont VB 52 - VfB Friedrichshafen (godz. 20:30)

Grupa D: Greenyard Maaseik - PGE Skra Bełchatów (godz. 20:30)

Grupa E: Dynamo Moskwa - Arkas Izmir (godz. 17:00)

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Stephane Antiga nie jest szczery. Straciłem przez niego 1,5 roku

Komentarze (1)
Kris59
18.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Żadne rozmowy nie pomoga skoro skład jest źle dobrany. Nie ma atakującego młota. Wlazły blokuje od dawna miejsce w ataku choć powinien byc co najwyżej drugim. Teppan to pomyłka. Dlaczego nie po Czytaj całość