Puchar Włoch: Sir Safety Perugia i Azimut Modena w półfinale. Popisy Wilfredo Leona oraz Bartosza Bednorza

Facebook / Sir Safety Perugia Volley Club / Na zdjęciu: siatkarze Sir Safety Conad Perugia
Facebook / Sir Safety Perugia Volley Club / Na zdjęciu: siatkarze Sir Safety Conad Perugia

Wilfredo Leon rozegrał znakomite zawody, a jego Sir Safety Conad Perugia pokonała Kioene Padova i awansowała do półfinału Pucharu Włoch. Bardzo dobry występ zaliczył Bartosz Bednorz i wraz z Azimutem Leo Shoes Modena uzyskał przepustkę do 1/2 finału.

Zespół z Perugii był zdecydowanym faworytem starcia z Kioene i potwierdził to miano, triumfując w czterech setach. Gospodarze mieli problemy tylko w jednej - trzeciej - partii, którą przegrali w końcówce 23:25. W pozostałych odsłonach podopieczni Lorenzo Bernardiego zwyciężyli zdecydowanie (do 22, 19 i 19), zaś kluczem do tej wiktorii była przede wszystkim lepsza gra w bloku (8:2) i w ofensywie (60 proc. do 49 proc.).

Świetnie zaprezentował się Leon (przyszły reprezentant Polski), który zdobył 24 punkty (17-atak, 4-blok, 3-zagrywka), atakując na poziomie 68 procent. Natomiast dla gości 14 "oczek" wywalczył Maurice Torres (były zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle).

Od początku rywalizacji w Modenie na boisku trwała wymiana ciosów, dzięki czemu widowisko musiało się podobać kibicom zgromadzonym w PalaSport G.Panini. W końcówce modeńczycy przegrywali 21:23, ale seria punktowych zagrywek Bednorza sprawiła, że gospodarze mieli piłkę setową. Ostatecznie w inauguracyjnej odsłonie 30:28 triumfowali przyjezdni.

ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"

Podrażnieni zawodnicy prowadzeni przez Julio Velasco wzięli się do pracy, poprawili się przede wszystkim w bloku i wygrali dwie następne partie (do 22 i 22). Wydawało się, że Revivre będzie w stanie doprowadzi do tie-breaka, ale na finiszu sprawy w swoje ręce wziął Bartosz Bednorz, którego serwisy pogrążyły przeciwników (25:20) i zapewniły jego klubowi przepustkę do kolejnej rundy Pucharu Włoch.

Polski przyjmujący z dorobkiem 23 "oczek" (15-atak, 6-zagrywka, 2-blok) był najlepszym punktującym modeńskiej drużyny.

Żadnych problemów z uzyskaniem awansu do następnego etapu zmagań w Coppa Italia nie miał Itas Trentino, który rozprawił się z Calzedonią Werona (3:0). MVP starcia został wybrany Aaron Russell (17 pkt).

Natomiast o krok od klęski było naszpikowane gwiazdami Cucine Lube Civitanova, którego trenerem od niedawna jest Ferdinando De Giorgi (były szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i reprezentacji Polski). Biancorossi prowadzili już 2:0 w setach, lecz goście byli bliscy odwrócenia losów tej potyczki, bo mieli piłki meczowe. Ostatecznie Cwetan Sokołow i spółka uciekli spod topora, odnosząc wiktorię 3:2.

Puchar Włoch, ćwierćfinały:

Sir Safety Conad Perugia - Kioene Padova 3:1 (25:22, 25:19, 23:25, 25:19)
Najwięcej punktów: dla Sir Safety Conad Perugia - Wilfedo Leon (24), Aleksandar Atanasijević (14), Marko Podrascanin (10); dla Kioene Padova - Yacine Louati (15), Maurice Torres (14).

Azimut Leo Shoes Modena - Revivre Axopower Milano 3:1 (28:30, 25:22, 25:22, 25:20)
Najwięcej punktów: dla Azimutu Leo Shoes Modena - Bartosz Bednorz (23), Tine Urnaut (18), Iwan Zajew (12); dla Revivre Axopower Milano - Nimir Abdel-Aziz (17), Stephen Maar (16).

Itas Trentino - Calzedonia Werona 3:0 (25:20, 25:12, 25:21)
Najwięcej punktów: dla Itasu Trentino - Aaron Russell (17), Srećko Lisinac (12), Luca Vettori (12); dla Calzedonii Werona - Stephen Boyer (18), Matej Kazijski (8).

Cucine Lube Civitanova - Vero Volley Monza 3:2 (25:21, 25:15, 20:25, 23:25, 19:17) 
Najwięcej punktów: dla Cucine Lube Civitanova - Cwetan Sokołow (24), Joandry Leal (19), Robertlandy Simon (17); dla Vero Volley Monza - Amir Ghafour (29), Donovan Dzavoronok (17).

***

Pary półfinałowe Pucharu Włoch (9 lutego 2019 r.):

Sir Safety Conad Perugia - Azimut Leo Shoes Modena

Itas Trentino - Cucine Lube Civitanova

Źródło artykułu: