Inauguracja tej serii gier nastąpi w Łodzi, gdzie Grot Budowlani podejmą przedostatni w tabeli LSK #VolleyWrocław. Drużyna trenera Błażeja Krzyształowicza wciąż goni w tabeli lokalnego rywala, ale również ma już z tyłu głowy bardzo ważny mecz Ligi Mistrzyń z RC Cannes. Nie jest więc wykluczone, że szkoleniowiec triumfatorek Superpucharu Polski będzie rotował składem.
- Musimy patrzeć cały czas na kontekst kolejnych dni, tygodni. Za chwilę czeka nas podróż do Cannes - lot, podróże, to też nie jest łatwe. Poza tym, wiemy jakie przeciążenia mają nasze zawodniczki z Jovaną na czele - mówił trener Błażej Krzyształowicz.
To może oznaczać, że dłużej na placu gry zobaczymy Magdalenę Stysiak, która w środę podpisała kontrakt z Grot Budowlanymi. Nową siatkarkę ma też ekipa z Dolnego Śląska. W piątek do drużyny dołączyła Słowenka Monika Potokar i jest już zgłoszona do gry.
Co czeka polskich siatkarzy w 2019 roku? "Najważniejsze będą kwalifikacje do igrzysk"
Tymczasem druga z łódzkich drużyn, ŁKS Commercecon, w tej kolejce udaje się do Piły na mecz z Enea PTPS-em. Zwycięstwo to obowiązek Łódzkich Wiewiór, choć patrząc na ostatnie mecze w ich wykonaniu, może być o to trudno. W poprzednią niedzielę ełkaesianki gładko przegrały z Developresem SkyRes Rzeszów, a w środę długo męczyły się z pierwszoligową Wisłą Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski, choć ostatecznie wygrały 3:2.
- Mam nadzieję, że to był mecz na przełamanie, bo ostatnio mamy taki mały kryzysik. Na pewno go zwalczymy, to kwestia czasu. Chcemy wrócić do naszej gry i większego spokoju, bo o zbyt wielu rzeczach myślimy na boisku. Mam nadzieję, że to zwycięstwo pomoże nam wyjść na prostą - uważa Krystyna Strasz, libero biało-czerwono-białych.
W ostatnim czasie pilanki potrafiły zdobyć kilka cennych (w kontekście utrzymania) punktów. W styczniu pokonały #VolleyWrocław w czterech partiach i zdołały urwać jedno oczko Bankowi Pocztowemu Pałacowi Bydgoszcz. Tydzień temu jednak gładko przegrały z Chemikiem w Policach 0:3.
Emocje z Ligą Siatkówki Kobiet zakończą się późnym wieczorem, bo o 20:30 rozpocznie się w Kaliszu mecz Energi MKS-u z Chemikiem Police. Zespół trenera Jacka Pasińskiego postara się o niespodziankę, choć będzie o nią bardzo trudno. Ale przecież tydzień temu beniaminek LSK dość niespodziewanie pokonał w Bydgoszczy Bank Pocztowy Pałac 3:1. Ponadto będzie mógł liczyć na doping własnej publiczności, która jest jedną z najliczniejszych spośród wszystkich klubów w lidze.
Sobotnie mecze 17. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet:
Grot Budowlani Łódź - #VolleyWrocław (godz. 17:00)
Enea PTPS Piła - ŁKS Commercecon Łódź (godz. 18:00)
Energa MKS Kalisz - Chemik Police (godz. 20:30)