Po dwóch tygodniach intensywnych treningów przed Ligą Światową w Spale reprezentanci Polski wylecieli do Włoch, gdzie rozegrali towarzyskie spotkania z tamtejszą reprezentacją. Pierwszy pojedynek bez straty seta wygrali Włosi, w drugim natomiast już prym wiedli polscy siatkarze, oddając rywalowi tylko jedną partię. - Sparingi były pozytywne i dały nam dużo. Nie mieliśmy możliwości konfrontacji z kimś innym, tylko grając ze sobą na treningu, także na pewno to wyjdzie nam na dobre - komentował Grzegorz Łomacz, debiutant w kadrze Daniela Castellaniego.
Teraz naszych reprezentantów, już szóstego czerwca, czeka pojedynek z Egiptem w Miliczu rozgrywany w ramach szóstej edycji Alei Gwiazd Polskiej Siatkówki. Fani volleya będą mogli tym samym obejrzeć pierwsze spotkanie w Polsce pod dowództwem nowego trenera reprezentacji, Daniela Castellaniego. Owy pojedynek będzie już ostatnim starciem kadry przed dwudziestą edycją popularnej, szczególnie w Polsce, Ligi Światowej. Warto odnotować, że w poprzedniej edycji "Światówki" Polacy przegrali na inaugurację turnieju właśnie z reprezentacją Egiptu...
Tegoroczna Aleja Gwiazd Polskiej Siatkówki odbędzie się pod hasłem "Dziękujemy Polskim Kibicom". Oprócz samego spotkania Polski z Egiptem na wszystkich kibiców czekają inne atrakcje - konkurs na najszybszą zagrywkę w kraju oraz stały punkt imprezy - uroczystość odsłonięcia pamiątkowych tablic z odlewami dłoni osób szczególnie zasłużonych dla polskiej siatkówki. W tym roku swoje odciski dłoni złożą Mariola Zenik, Paweł Zagumny, Maria Liktoras, Mariusz Wlazły, Katarzyna Skowrońska-Dolata oraz prezes Mirosław Przedpełski.
Wszystkich kibiców cieszą na pewno wypowiedzi zawodników, świadczące o świetnej atmosferze panującej w kadrze. Mimo zupełnie odmienionego składu, debiutanci nie czują się przytłoczeni reprezentacyjną rzeczywistością, dostając wparcie od doświadczonych graczy. - Panuje bardzo dobra atmosfera. Nie ma żadnych podziałów na młodszych i starszych - mówi rozgrywający reprezentacji, Grzegorz Łomacz.
Niektórzy obawiają się, że młodzi, niedoświadczeni siatkarze w pojedynkach Ligi Światowej, szczególnie w Polsce przed kilkutysięczną publicznością, mogą przegrać... z nadmierną presją. - Nie odczuwam jeszcze presji. Na pewno jakaś trema przyjdzie przed tymi meczami, ale zobaczymy - jestem dobrej myśli - mówi Łomacz. - Bardzo mocno pracujemy i miejmy nadzieję, że to będzie procentowało w meczach - zakończył rozgrywający Polski.
Biało-czerwoni z Egiptem zagrają w sobotę, szóstego czerwca, o godzinie 18. Tydzień później zainaugurują dwudziestą edycję Ligi Światowej spotkaniem w Sao Paulo z również odmłodzoną reprezentacją Brazylii.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)