Mocne słowa rosyjskiej gwiazdy o traktowaniu siatkarzy. "Umowy? Kary? To nie hokej, czy piłka nożna"

Newspix /  LUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS / Na zdjęciu: Siergiej Grankin
Newspix / LUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS / Na zdjęciu: Siergiej Grankin

- Stosunek do siatkarzy w Rosji jest okropny. W każdej chwili możesz znaleźć się na ulicy - twierdzi Siergiej Grankin, z którym Dynamo Moskwa zerwało umowę w środku tego sezonu.

Mistrz olimpijski i rozgrywający reprezentacji Rosji Siergiej Grankin kilka tygodni temu odszedł z Dynama Moskwa po tym, jak do zespołu przyszedł nowy trener i nie widział dla niego miejsca w drużynie. Siatkarz trafił do Berlin Recycling Volleys i tam dokończy sezon. Zawodnik powiedział, że nie pasował do wizji szkoleniowca i wiedział, że będzie musiał odejść z zespołu mimo ważnego kontraktu.

- Kiedy zostałem wezwany na rozmowę z władzami klubu, byłem gotowy na taką informację. Oczywiście, był we mnie jakiś gniew - powiedział Grankin. - Ogólnie rzecz biorąc, stosunek do graczy w rosyjskiej siatkówce jest okropny. To jest fakt. W każdej chwili możesz znaleźć się na ulicy. Nieważne czy jesteś mistrzem olimpijskim czy nie. Gracze nie są w ogóle chronieni. Jeśli chcą się ciebie pozbyć, to pozbędą się. Umowa? Kara? Tak powinno być, ale to nie piłka nożna czy hokej.

Siergiej Grankin jest obecnie zawodnikiem niemieckiej drużyny i jest to pierwszy zagraniczny klub w karierze 34-letniego siatkarza. W Dynamie Moskwa spędził 11 lat, a w jego miejsce pozyskano dwa tygodnie temu Grzegorza Pająka. Rozgrywający ma nadzieję, że tegoroczne perturbacje nie odbiją się mocno na jego formie i znajdzie się dla niego miejsce w kadrze. Siatkarz zdradził, że bardzo chciałby pojechać na igrzyska olimpijskie do Tokio w 2020 i zdobyć kolejny medal z reprezentacją. Grankin w roku 2012 wywalczył złoto olimpijskie, a cztery lata wcześniej zdobył z kadrą brązowy medal w Pekinie.

Dynamo Moskwa przeszło w trakcie tego sezonu rewolucję kadrową. Niezadowalające wyniki sprawiły, że klub pożegnał się m. in. z głównym trenerem Borysem Kołczinem, dyrektorem sportowym oraz Siergiejem Grankinem. Obecnie drużyna zajmuje 7. miejsce w lidze.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Rafał Marton o wypadku z Małyszem: Życie przeleciało nam przed oczami

Źródło artykułu: