Japonia: zespół Michała Kubiaka ze zmiennym szczęściem. Zaskakująca porażka z Toyoda Trefuerza

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Siatkarze Panasonic Panthers nie zaliczą ligowego weekendu do najlepszych. W pierwszym meczu drużyna Michała Kubiaka była o krok od porażki z outsiderem rozgrywek, natomiast w drugim musiała uznać wyższość Toyoda Gosei Trefuerza.

Siatkarze Panasonic Panthers po raz kolejny nie zawiedli swoich kibiców, po pierwsze pokonali Oita Miyoshi Weise Assler, a po drugie zapewnili dawkę dużych emocji. Każdy z setów sobotniego meczu był rozgrywany na najwyższych obrotach, a o tym, która z drużyn dopisze na swoje konto zwycięstwo, decydowały detale. Mimo że gospodarze w tym sezonie nie radzili sobie najlepiej w poprzednich spotkaniach, to w rywalizacji z Panterami wspięli się na wyżyny.

Ponownie najlepszym graczem okazał się Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski atakował i przyjmował z 55-procentową skutecznością. Mocnym punktem był również Tsubasa Kubara, który kończył najważniejsze piłki. Pierwszy i drugi set był grany punkt za punkt i do końca nie było wiadomo, jak potoczą się losy tego spotkania. W trzeciej partii zawodnicy z Oity prowadzili aż sześcioma punktami i byli bliscy przedłużenia rywalizacji, jednak skuteczne bloki gospodarzy pozwoliły na odrobienie strat i wygranie całego meczu 3:0.


Przeczytaj także: Michał Kubiak w Serie A? Kapitan reprezentacji Polski na liście życzeń Azimutu Modena

Niedzielne spotkanie nie zakończyło się najlepiej dla lidera ligi, który dosyć niespodziewanie musiał uznać wyższość Toyoda Gosei Trefuerza. Nic nie wskazywało na to, że Pantery będą mieć aż tyle problemów, jednak wyczerpujący mecz z Oita Miyoshi Weise Assler dał się we znaki czołowym zawodnikom, którzy nie byli w stanie pokazać swojej gry.

Dodatkowo na boisku zabrakło Michała Kubiaka, który dostał od trenera dzień wolnego, na domiar złego gorszy dzień miał Kubara. Tymczasem po drugiej stronie siatki nie do zatrzymania był Ryosuke Tsubakiyama. Jest to trzecia przegrana japońskiego klubu w tym sezonie. Mimo dotkliwej porażki, Panasonic Panthers nadal utrzymuje się na pierwszej pozycji w tabeli.

Oita Miyoshi Weise Assler - Panasonic Panthers 0:3 (31:33, 28:30, 22:25)

Panasonic Panthers - Toyoda Trefuerza 1:3 (23:25, 25:21, 21:25, 13:25)

Japonia: Michał Kubiak poprowadził Panasonic Panthers do zwycięstwa w hicie kolejki

Tabela ligi japońskiej:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1 Panasonic Panthers 24 21-3 66:19 62
2 Suntory Sunbirds 24 17-7 58:35 50
3 JT Thunders 24 15-9 55:32 47
4 Toyoda Gosei Trefuerza 24 16-7 52:32 45

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack radzi Lewandowskiemu: Rób swoje!

Komentarze (1)
avatar
kokik
10.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To, że Panasonic Panthers z Kubiakiem przegrał z drużyną Igora Omrcena to pryszcz. Zenit Kazań u siebie przegrał z Fakieł Nowy Urengoj 2:3!