Koniec mistrzowskiej serii Chemika Police

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police

Po raz pierwszy od pięciu lat nie zobaczymy Chemika Police w finale ekstraklasy siatkarek. Półfinałowa porażka ligowego hegemona z Grot Budowlanymi Łódź to największa niespodzianka od lat w Lidze Siatkówki Kobiet.

Po porażce w pierwszym meczu półfinału z Grot Budowlanymi Łódź (0:3) zawodniczki Chemika Police musiały postawić wszystko na jedną kartę, by przedłużyć swoje szanse na kolejny złoty medal mistrzostw Polski. Jednak tym razem łódzki klub okazał się lepszy i wygrał drugie starcie z mistrzyniami kraju 3:1. Ostatni set, wygrany przez Grot Budowlanych 25:12, potwierdził jakość świeżo upieczonego finalisty Ligi Siatkówki Kobiet.

W Japonii padł punktowy rekord świata. Dokonała tego Jana Kulan, była siatkarka klubu z Sopotu

Tym samym w polskiej ekstraklasie siatkarek doszło do końca pewnej epoki. Policki Chemik od momentu wejścia do najwyższej klasy rozgrywkowej (wtedy jeszcze zwanej Orlen Ligą) w 2013 roku i wsparcia przez Zakłady Chemiczne Police S.A. (wchodzących w skład przedsiębiorstwa Grupa Azoty) zdobywał nieprzerwanie mistrzostwa kraju, wracając do chlubnych tradycji klubu z połowy lat 90. Klub z województwa zachodniopomorskiego pokonywał w finałach mistrzostw Polski nieistniejący już Atom Trefl Sopot (2015, 2016), Impel Wrocław (2014), Budowlanych Łódź (2017) oraz ŁKS Commercecon Łódź (2018).

Doskonała statystyka triumfów Chemika na krajowych podwórku od 2013 roku zostaje zaburzona w przypadku meczów o Puchar i Superpuchar Polski. W przypadku Superpucharu Chemik przegrywał jego ostatnie dwie edycje, ustępując Grot Budowlanym Łódź (1:3 w 2017 roku i 2:3 w 2018), natomiast w Pucharze Polski polickiego giganta dwukrotnie omijała przyjemność wznoszenia w górę tego trofeum. W 2015 roku w wielkim finale Chemik został pokonany po pięciu setach przez Atom Trefl Sopot, zaś w 2017 roku policzanki sensacyjnie odpadły w walce o turniej finałowy PP z Radomką Radom, za co posadą trenera zapłacił Jakub Głuszak.

Nie zmienia to faktu, że w ostatnich pięciu latach Chemik Police wygrał 11 z 15 edycji krajowych rozgrywek, w których brał udział i tym samym na długie lata zdominował całą kobiecą siatkówkę w Polsce. Tym razem wiadomo, że mistrz Polski zmieni się po raz pierwszy od 2013 roku, a w wielkim finale LSK sezonu 2018/2019 wraz z Grot Budowlanymi Łódź zagra ŁKS Commercecon z tego samego miasta albo Developres SkyRes Rzeszów. W pierwszym półfinale ŁKS pokonał na wyjeździe rzeszowianki 3:2, a rewanżowe starcie zostanie rozegrane w niedzielę (14 kwietnia) o godzinie 14:45.

PlusLiga: sensacja! Aluron Virtu Warta Zawiercie wygrała w Kędzierzynie-Koźlu i jest o krok od awansu do finału   

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"

Komentarze (0)