Oskar Kaczmarczyk wraca na ławkę trenerską. Będzie pracował w Szwajcarii

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Oskar Kaczmarczyk
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Oskar Kaczmarczyk

Były statystyk i asystent trenera w polskiej kadrze siatkarzy obejmie drugi zagraniczny klub w swojej karierze. Oskar Kaczmarczyk podpisał dwuletnią umowę ze szwajcarskim Biogas Volley Naefels.

W tym artykule dowiesz się o:

- Kiedy mój agent powiedział mi o zainteresowaniu ze strony klubu, skontaktowałem się z kilkoma znajomymi i wszyscy mówili to samo: "pokochasz to miejsce". Po długiej rozmowie z menadżerem drużyny Ruedim Gyglim uznałem, że właśnie takiego miejsca szukałem. Dostałem nie tyle ofertę pracy, co propozycję projektu. Sport to proces, sukces wymaga długiej i ciężkiej pracy, a ja jestem pewien, że Volley Naefels pozwoli mi na konsekwentną pracę - mówił w pierwszym wywiadzie dla klubowej strony nowy szkoleniowiec Biogas Volley Naefels, Oskar Kaczmarczyk. Kontrakt Polaka będzie obowiązywał przez dwa lata i istnieje opcja przedłużenia go o rok.

Oficjalnie: Piotr Gruszka nowym trenerem Asseco Resovii Rzeszów

Dla siatkarskiego eksperta stacji Canal+Sport będzie to powrót do roli pierwszego trenera po czasie spędzonym w greckim Foinikas Syros, z którym Kaczmarczyk zajął w 2018 roku trzecie miejsce w krajowej lidze. Nowy klub byłego statystyka i drugiego trenera polskiej reprezentacji siatkarzy zalicza się do czołówki szwajcarskiej ekstraklasy, choć w sezonie 2018/2019 zajął dopiero piąte miejsce. Klub z Naefels, srebrny medalista Nationalligi A z zeszłego roku, może pochwalić się dziewięcioma mistrzostwami kraju, z których ostatnie zdobył w 2011 roku.

Kaczmarczyk zastąpi na stanowisku Czecha Dalibora Polaka, który pracował w tym klubie od 2009 roku. Naefels nie jest miastem zupełnie obcym dla polskiej siatkówki, jako że w ostatnich latach występowali tam Jakub Radomski i Konrad Formela. Właśnie z tego klubu do Cerrad Czarnych Radom trafił rozgrywający Reto Giger. - Spodziewamy się, że Oskar Kaczmarczyk będzie bardzo dobry taktycznie, poza tym potrafi motywować i organizować swoją pracę. Mamy nadzieję, że przy nim nasi młodzi siatkarze zrobią krok lub dwa do przodu - mówił cytowany przez stronę klubu Ruedi Gygli o przychodzącym do Naefels mistrzu świata z 2014 roku.

To dzięki nim PlusLigę oglądało się z przyjemnością. Najlepsi siatkarze sezonu 2018/19

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Kiedy słuchałem Włodzimierza Szaranowicza, miałem łzy w oczach

Źródło artykułu: