Liga Narodów, Marcelo Fronckowiak, lider z konieczności. "Skupiamy się na wizji i idei"

Brazylia pokonała 3:0 kadrę USA w ramach katowickiego turnieju Ligi Narodów, zaś Marcelo Fronckowiakowi przypadła rola zastępcy pierwszego trenera kadry. Trener Cuprum Lubin wyznał, że przed startem spotkania towarzyszył mu stres.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Marcelo Fronckowiak, trener Cuprum Lubin Materiały prasowe / Wojtek Borkowski, plusliga.pl / Marcelo Fronckowiak, trener Cuprum Lubin
- Renan Dal Zotto cały czas jest numerem jeden. Ja tylko wykonuję jego instrukcję i podążam za jego słowami. Nie jestem tu po to, by wymyślać cokolwiek nowego albo odkrywczego, bo mamy założony plan i wizję na każde spotkanie. Decyzja FIVB była taka, a nie inna, ale to nam nie powinno przeszkodzić - wyjaśniał Marcelo Fronckowiak, drugi trener reprezentacji Brazylii mężczyzn.

Nominalny pierwszy trener Renan Dal Zotto został zawieszony przez FIVB na 5 spotkań i do tego musi zapłacić 15 tys. franków szwajcarskich. To oficjalna kara za niesportowe zachowanie podczas spotkania z Rosją w trakcie zeszłorocznych mistrzostw świata. Dlatego do końca turnieju w Katowicach drużynę będzie oficjalnie prowadził właśnie Fronckowiak.
Liga Narodów. Polska - Australia: zwycięski początek mistrzów świata

Piątkowa decyzja w sprawie Dal Zotto nie przeszkodziła Brazylijczykom pokonać w piątek 31 maja rywali z USA 3:0. - Towarzyszy mi wielka radość, tym bardziej, że branie na siebie takiej odpowiedzialności jako trenera nie jest łatwe. Renan wykonuje wspaniałą pracę z zespołem, dlatego musieliśmy pokazać, że jesteśmy kolektywem. Nie ukrywam, wszyscy byliśmy trochę zdenerwowani startem turnieju, ja także! Pokazaliśmy kilka naprawdę niezłych zagrań, wiemy, co należy poprawić. Mamy grupę złożoną z wartościowych postaci jak choćby Lucareli czy Leal, która jest w stanie wnieść się na nasz najwyższy poziom gry - ocenił szkoleniowiec Cuprum Lubin.

- Nasza drużyna przyjechała w trochę innym składzie, brakuje choćby Williama, Lipe czy Bruno Rezende. Natomiast doczekaliśmy się powrotu Lucarellego, bardzo dobrze w grupę wpasował się także Joandry Leal. Mamy ze sobą kilku młodszych graczy, którzy dopiero uczą się gry w kadrze, sprawdzamy dwóch rozgrywających... Ale nie skupiamy się na składzie, tylko na idei. Renan powtarza to, co już słyszeliśmy od Bernardo Rezende: Brazylia musi być silna, by cały świat widział, na jaki poziom pracy nas stać - tłumaczył Fronckowiak, odpowiadając na pytanie o zmiany w składzie względem mistrzostw świata w Bułgarii i we Włoszech.

Zespołowi wicemistrzów świata towarzyszy Kubańczyk z brazylijskim paszportem Joandry Leal, który nie doczekał się jeszcze oficjalnego debiutu w barwach swojej nowej ojczyzny. - To wspaniały zawodnik, to równie ważne wzmocnienie dla nas co Leon dla Polski. Trudno mi się wypowiadać na jego temat, bo o szczegóły jego występów trzeba pytać Renana, natomiast wiem, że Leal jest niesamowicie zmobilizowany, żeby pokazać w kadrze Brazylii to, na co go stać w klubach, w jakich występował - mówił drugi trener Brazylijczyków, który nie chciał zdradzić, czy doczekamy się w Katowicach debiutu Leala.

Na razie siatkarze Brazylii nie myślą o niedzielnym starciu z Polską i okazji do rewanżu za finał mistrzostw świata 2018. Mają przed sobą jeszcze jeden mecz, z Australią. - Na początek musimy skupić się na analizie piątkowych meczów, a dopiero potem myśleć o sobocie. Starcia takich drużyn jak Polska, Brazylia czy Stany Zjednoczone zawsze będą czymś ciekawym, ale pamiętajmy, że każdy z zespołów przyjechał do Katowic w trochę innych składach. Jedyne, czego jestem pewien, to hala pełna kibiców i atmosfera święta sportu. Dla nas nie będzie to zemsta, tylko okazja do wykonania jednego kroku naprzód i próba wejścia o jeden poziom wyżej, która powinna przełożyć się także na niedzielę - powiedział Marcelo Fronckowiak.
Liga Narodów. Oceny po meczu Polska - Australia. Dawid Konarski wskazał kierunek do zwycięstwa

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nietypowe wyzwanie dla Kloppa i Pochettino. Mieli niezły ubaw


Czy Brazylia wygra turniej Ligi Narodów w Katowicach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×