Oficjalnie: Igor Grobelny i Bram Van den Dries siatkarzami ONICO Warszawa

Ważna zmiana w PlusLidze. Znów osiem drużyn zagra w play-offach

25-letni Igor Grobelny to belgijski siatkarz polskiego pochodzenia, który karierę rozpoczynał właśnie w Belgii. W 2014 roku został zawodnikiem Cerradu Czarni Radom, z którego dwa lata później trafił do Cuprum Lubin. W sezonie 2017/2018 grał w barwach austriackiego Hypo Tirol Alpenvolleys Haching, ale już w kolejnym wrócił do Lubina.

- W moim życiu i karierze siatkarskiej nadszedł odpowiedni moment, by zacząć zdobywać medale i pokazywać się nie tylko w kraju, ale też na arenie międzynarodowej, w Lidze Mistrzów. Możliwość gry w tych rozgrywkach była dla mnie dodatkową zachętą. Jestem świadomy, że może być mi ciężko przebić się do pierwszej szóstki, bo ONICO ma na mojej pozycji naprawdę świetnych zawodników, ale przed nami bardzo dużo meczów do zagrania i wierzę, że dostanę od trenera szansę - powiedział nowy przyjmujący aktualnego wicemistrza Polski.

29-letni Bram Van den Dries swoją przygodę z siatkówką zaczynał w ojczyźnie, a w 2009 roku trafił do Włoch, gdzie występował przez kolejne cztery lata. W następnych sezonach grał m.in. w Turcji czy Korei Południowej, a przez rok (2015/2016) grał w barwach AZS-u Olsztyn. Największy sukces odniósł z francuską drużyną Spacer’s Tuluza, z którą w 2017 roku wywalczył wicemistrzostwo kraju. Od 2018 roku reprezentował barwy Rennes Volley 35.

- Gdy otrzymałem ofertę z ONICO, nie zastanawiałem się nawet chwili inie miałem żadnych wątpliwości, że to dla mnie odpowiednie rozwiązanie. Doskonale wiem, że Warszawa to nie tylko świetne miejsce do grania w siatkówkę, ale też do życia. A dodatkową zachętą była osoba trenera Anastasiego, który niedawno podpisał kontrakt z klubem - powiedział nowy atakujący drużyny ze stolicy.

Czytaj także:
- Developres SkyRes Rzeszów odsłonił karty pod siatką. Łódzkie środkowe zasilą drużynę
- Transfery w PlusLidze: Joshua Tuaniga dołączył do beniaminka z Suwałk

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Mocne słowa o grze reprezentacji Polski. "Nie możemy oceniać stylu gry kadry, bo go nie ma"