Ze wszystkich osiągnięć, na jakie w tym roku stać siatkarską reprezentację Polski mężczyzn, awans do finałów Ligi Narodów będzie przywitany z najmniejszym entuzjazmem. Oczywiście dla wiernego kibica aktualnych mistrzów świata ten sukces będzie bardzo ważny i każdy chciałby widzieć polskich siatkarzy rywalizujących o zwycięstwa z najlepszymi drużynami globu.
Liga Narodów. Dawid Konarski wspomina starcie z Iranem. Po meczu było niebezpiecznie
Z drugiej strony bardziej obeznany kibic siatkówki zdaje sobie sprawę, że dużo ważniejsze dla siatkarzy Vitala Heynena są kwalifikacje olimpijskie (Gdańsk, 9-11 sierpnia), w których Polacy zagrają o jedno miejsce na igrzyskach z Francją, Słowenią i Tunezją. Dlatego wszelkie porażki i potknięcia Biało-Czerwonych w Lidze Narodów zostaną im wybaczone, jeżeli w sierpniu wywalczą sobie bilety do Tokio na przyszły rok.
To nie oznacza, że nasi rodacy zamierzają odpuścić walkę o Final Six Ligi Narodów, nawet jeżeli ma to nieco skomplikować przygotowania reprezentacji do "misji Gdańsk". Już teraz w Spale przygotowuje się 12-osobowa grupa kadrowiczów, przewidywanych do walki o igrzyska, w której znaleźli się m.in. Fabian Drzyzga, Michał Kubiak i Wilfredo Leon. Inna dwunastka zawodników Heynena weźmie już niedługo udział w turnieju Ligi Narodów (23-30 czerwca) w niemieckim Lipsku, który zadecyduje o ich ewentualnym awansie do finałowego etapu imprezy.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o powstanie warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"
Nasi siatkarze aktualnie znajdują się na szóstej pozycji w tabeli Ligi Narodów, z dorobkiem 21 punktów (bilans gier 8-4), co nie daje im prawa gry w Final Six. Po 12 meczach awans do turnieju w Chicago ma pierwsza piątka drużyn (Brazylia, Iran, Francja, Rosja, Włochy) oraz gospodarz zawodów, Stany Zjednoczone. Ale to nie oznacza, że wszystko dla Polaków stracone.
Biało-Czerwoni wygrali wszystkie trzy mecze turnieju w Mediolanie z Serbią, Argentyną i Włochami (wszystkie 3:2). Zwłaszcza pokonanie Italii było bardzo ważne, bo dzięki temu polska reprezentacja może wywalczyć sobie miejsce w rundzie finałowej, nawet jeśli zbierze mniej punktów od Włochów.
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Brazylia | 12 | 11-1 | 35:13 | 30 |
2. | Iran | 12 | 11-1 | 32:11 | 30 |
3. | Francja | 12 | 9-3 | 31:14 | 28 |
4. | Rosja | 12 | 9-3 | 28:15 | 26 |
5. | Włochy | 12 | 8-4 | 28:16 | 25 |
6. | POLSKA | 12 | 8-4 | 29:23 | 21 |
7. | USA | 12 | 7-5 | 25:20 | 22 |
8. | Kanada | 12 | 7-5 | 26:22 | 20 |
9. | Argentyna | 12 | 6-6 | 25:22 | 19 |
10. | Japonia | 12 | 5-7 | 20:26 | 14 |
11. | Serbia | 12 | 5-7 | 23:30 | 14 |
12. | Bułgaria | 12 | 4-8 | 18:31 | 10 |
13. | Australia | 12 | 2-10 | 17:30 | 10 |
14. | Niemcy | 12 | 2-10 | 17:34 | 8 |
15. | Portugalia | 12 | 2-10 | 10:31 | 7 |
16. | Chiny | 12 | 1-11 | 7:33 | 4 |
Dlaczego? W imprezach FIVB przy ustalaniu kolejności w tabeli najpierw bierze się pod uwagę liczbę zwycięstw, a dopiero potem punkty. Właśnie dlatego Polska wyprzedza w tabeli Ligi Narodów USA, choć ma o punkt mniej od siatkarzy Johna Sperawa. Amerykanie, gospodarze Final Six Ligi Narodów, nie muszą martwić się o kwalifikację, dlatego celem Polaków jest znalezienie się w piątce najlepszych drużyn fazy grupowej.
I jest to bardzo możliwe, ale żeby tak się stało, kadra pod wodzą Vitala Heynena musi spełnić jeden podstawowy warunek: wygranie większej liczby spotkań niż Włosi w ostatnim tygodniu Ligi Narodów. Przypomnijmy, że nasi siatkarze polecą do Lipska, gdzie zmierzą z gospodarzami turnieju (14. miejsce w tabeli Ligi Narodów, bilans 2-10), Japonią (10. miejsce, 5-7) i Portugalią (15. miejsce, 2-10). Natomiast Włosi rozegrają turniej w Brasilii, gdzie poza gospodarzami, prowadzącymi w klasyfikacji LN z 30 punktami na koncie, czekają na nich Francuzi (3. miejsce, 9-3) i Kanadyjczycy (8. miejsce, 7-5).
Liga Narodów. Znamy skład reprezentacji Polski na turniej w Lipsku
Wyprzedzenie Rosjan, którzy grają w Brisbane z Argentyną, Chinami i Australią, jest właściwie niemożliwe, ale w przypadku Włochów nawet cztery punkty straty nie są większa przeszkodą. Teoretycznie nawet dwa wygrane mecze dają Polakom prawo gry o zwycięstwo w całej Lidze Światowej, ale do tego potrzebne są porażki Włochów w Brasilii. Wiemy, że niedawno rywale Polaków polecieli do Brazylii bez swoich dwóch ważnych zawodników, rozgrywającego Simone Giannellego i atakującego Gabriele Nellego. To duże osłabienie składu Włochów, ale to nie oznacza, że Polska już teraz może być pewna wyprzedzenia tej drużyny w tabeli.
Naszej kadrze siatkarzy powinno zależeć także na słabszej postawie Kanady, która po 12 meczach legitymuje się bilansem gier 7-5 i traci do Polaków tylko punkt. Innymi słowy: w Lipsku mistrzowie świata, jak zawsze, będą walczyć o zwycięstwa i liczą na to, że turniej LN w Brasilii obędzie się bez dużych sensacji.
A jeżeli graczom Heynena uda się wywalczyć miejsce w Final Six? Raczej nie należy się spodziewać, że belgijski trener pośle do Chicago najlepszy możliwy zestaw graczy. Liderzy będą się spokojnie przygotowywać w Spale i Zakopanem do kwalifikacji olimpijskich, a szansę powinni otrzymać gracze mniej obyci z grą z orzełkiem na piersi.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)