musiały poczekać na swoje pięć minut w meksykańskim Leonie ponad godzinę dłużej niż zakładał harmonogram. Pozostało im uzbroić się w cierpliwość. Samo spotkanie z nie zapowiadało się na długie i takie nie było. Biało-Czerwone były faworytkami. Afrykańskie zespoły są stałymi uczestnikami i stałymi dostarczycielami punktów w takich imprezach.
Drużyna prowadzona przez Waldemara Kawkę sprawnie zdobywała przewagę w setach. W pierwszym było po kilku minutach 7:3, w drugim 6:2. Pozostało kontrolować sytuację na boisku. Polki zwyciężały kolejno 25:17, 25:14, a na koniec demolki 25:11.
Zapracowanymi atakującymi były Julia Orzoł (12/22) i Oliwia Bałuk (3/16). Zdecydowanie częściej wykorzystywała swoje szanse ta pierwsza i zdobyła najwięcej 15 punktów. Pod względem skuteczności brylowała liderka zespołu Zuzanna Górecka (8/14), która na dodatek postraszyła rywalki czterema asami serwisowymi. Szansę pokazania się dostały rezerwowe, w drugim secie Adrianna Rybak zastąpiła Klaudię Laskowską, później nastąpiła zmiana powrotna. Rotacje nie przeszkodziły w zgarnięciu kompletu punktów, a przeciwnie, drużyna Kawki dominowała coraz bardziej.
W sobotę o godzinie 22 czasu polskiego mecz z Chinkami, które w pierwszym dniu mistrzostw świata przegrały 2:3 z Peru.
Polska - Egipt 3:0 (25:17, 25:14, 25:11)
Polska: Centka, Górecka, Baluk, Laskowska, Zaborowska, Orzoł, Jagła (libero) oraz Damaske, Rybak, Szlagowska, Szczotkiewicz, Mazur (libero)
Tabela grupy B:
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Polska | 1 | 3 | 3:0 |
2. Peru | 1 | 2 | 3:2 |
3. Chiny | 1 | 1 | 2:3 |
4. Egipt | 0 | 0 | 0:0 |
ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)