W nocy z soboty na niedzielę (początek o północy czasu polskiego) Biało-Czerwoni zagrają z Rosjanami w meczu, którego stawką będzie awans do wielkiego finału Final Six Ligi Narodów 2019 w Chicago. W drugiej parze półfinałowej Amerykanie zmierzą się z Brazylijczykami (godz. 3 rano).
Media w Rosji, podobnie jak i siatkarze Sbornej, ze spokojem przyjęli fakt, że to Polacy staną na ich drodze do finału. "Rywalem rosyjskiej drużyny prowadzonej przez Tuomasa Sammelvuo w 1/2 finału będzie zwycięzca grupy B - Polacy. To będzie starcie aktualnych mistrzów świata z triumfatorem Ligi Narodów 2018" - czytamy w serwisie internetowym rg.ru.
Porażka Rosjan z Amerykanami (wynik 0:3, więcej TUTAJ) nie niepokoi naszego sobotniego rywala. "W meczu przeciwko Amerykanom Sammelvuo dał odpocząć naszym liderom. Przegrana spowodowała, że uciekliśmy od potyczki z Brazylią w półfinale. Spotkamy się teraz z młodymi chłopcami z Polski, którzy w Chicago pobili już Canarinhos i Iran" - pisze sport-express.ru.
ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"
ZOBACZ: Final Six Ligi Narodów: Polska - Rosja. Bartosz Bednorz: Nie jesteśmy drugą drużyną >>
"Kiedy w Rosji będzie środek nocy, Sborną czeka ciężki bój. Bój, którego nie można sprezentować, czy też oddać rywalowi!" - buduje emocje rosyjski serwis.
"Sborna bez swoich gwiazd przegrała z USA w ostatnim meczu grupowym i teraz zagra z Polską o finał Ligi Narodów" - komentuje z kolei sport.ru.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)