Tokio 2020. Niemcy faworytem do organizacji europejskiego turnieju kwalifikacyjnego siatkarzy
Styczniowe kwalifikacje europejskie będą ostatnią szansą na wywalczenie olimpijskiej przepustki. Obsada turnieju będzie bardzo silna. Wszystko wskazuje na to, że organizatorem zmagań, podobnie jak cztery lata wcześniej, będą Niemcy.
Europejski ranking będzie uwzględniał wyniki osiągnięte na mistrzostwach Europy 2019 i 2017, mistrzostwach świata w 2018 roku, w Lidze Europejskiej 2017, Lidze Światowej 2017. Ranking zostanie zmodyfikowany poprzez usunięcie wyników z EuroVolley 2015 i zastąpieniu ich rezultatami osiągniętymi przez drużyny na tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu.
Zdaniem włoskiego dziennikarza Gian Luci Pasiniego, najpoważniejszym kandydatem do organizacji kwalifikacji z udziałem siatkarzy są Niemcy. Federacje zainteresowane goszczeniem turnieju, mają czas na złożenie aplikacji do 23 sierpnia. W przypadku kobiet faworytem jest Turcja. O szansach naszych zachodnich sąsiadów wcześniej w wywiadzie dla naszego serwisu wspominał między innymi były prezes PZPS Mirosław Przedpełski.
Bez względu na końcowe rozstrzygnięcia turnieju kwalifikacyjnego siatkarzy wiadomo, że do Tokio nie poleci jeden z zespołów światowej czołówki. W styczniowych zmaganiach wystąpią bowiem reprezentacje Francji i Serbii, aktualny lider i trzecia ekipa rankingu CEV. Bliscy występu są także Bułgarzy, którzy w dramatycznych okolicznościach przegrali walkę o awans z reprezentacją Brazylii. O olimpijskie przepustki nie muszą martwić się Polacy, Włosi i Rosjanie. Spore nadzieje na grę w "turnieju ostatniej szansy" mogą mieć Belgowie, Słoweńcy, Niemcy, Holendrzy i Finowie.
Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk: trzy ekipy z Europy z awansem. Dramat reprezentacji Bułgarii ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"