W Europejskim Turnieju Kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Tokio 2020, który został zaplanowany od 6 do 12 stycznia 2020 roku, weźmie udział siedem najwyżej sklasyfikowanych drużyn w rankingu CEV, opublikowanym w październiku - po zakończeniu tegorocznych mistrzostw Europy. Grono uczestników uzupełni organizator kwalifikacji. Przepustkę na igrzyska wywalczy tylko triumfator zmagań.
Europejski ranking będzie uwzględniał wyniki osiągnięte na mistrzostwach Europy 2019 i 2017, mistrzostwach świata w 2018 roku, w Lidze Europejskiej 2017, Lidze Światowej 2017. Ranking zostanie zmodyfikowany poprzez usunięcie wyników z EuroVolley 2015 i zastąpieniu ich rezultatami osiągniętymi przez drużyny na tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu.
Zdaniem włoskiego dziennikarza Gian Luci Pasiniego, najpoważniejszym kandydatem do organizacji kwalifikacji z udziałem siatkarzy są Niemcy. Federacje zainteresowane goszczeniem turnieju, mają czas na złożenie aplikacji do 23 sierpnia. W przypadku kobiet faworytem jest Turcja. O szansach naszych zachodnich sąsiadów wcześniej w wywiadzie dla naszego serwisu wspominał między innymi były prezes PZPS Mirosław Przedpełski.
Bez względu na końcowe rozstrzygnięcia turnieju kwalifikacyjnego siatkarzy wiadomo, że do Tokio nie poleci jeden z zespołów światowej czołówki. W styczniowych zmaganiach wystąpią bowiem reprezentacje Francji i Serbii, aktualny lider i trzecia ekipa rankingu CEV. Bliscy występu są także Bułgarzy, którzy w dramatycznych okolicznościach przegrali walkę o awans z reprezentacją Brazylii. O olimpijskie przepustki nie muszą martwić się Polacy, Włosi i Rosjanie. Spore nadzieje na grę w "turnieju ostatniej szansy" mogą mieć Belgowie, Słoweńcy, Niemcy, Holendrzy i Finowie.
Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk: trzy ekipy z Europy z awansem. Dramat reprezentacji Bułgarii
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"