Mistrzostwa Europy siatkarzy. Francuzi z dodatkowym dniem na przygotowanie do ćwierćfinału. Gospodarze faworyzowani?

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: radość siatkarzy reprezentacji Francji
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: radość siatkarzy reprezentacji Francji

Reprezentacja Francji w sobotę pewnie pokonała w Nantes Finów 3:0, ale ich ćwierćfinałowi rywale zostaną wyłonieni dopiero w niedzielę. To oznacza, że zwycięzca spotkania Turcja-Włochy będzie miała o jeden dzień mniej odpoczynku przed ćwierćfinałem.

W tym artykule dowiesz się o:

Wraz z zakończeniem pierwszego dnia jesieni poznaliśmy niemal wszystkie pary ćwierćfinałowe mistrzostw Europy. Niemal, bo w Nantes odbył się tylko jeden mecz 1/8 ME (Francja - Finlandia), a rywale gospodarzy nie zostali jeszcze wyłonieni. Przeciwników Trójkolorowych poznamy dopiero w niedzielę, a spotkanie Turcji z Włochami to jedyny pojedynek, który zostanie rozegrany tego dnia (rozpoczęcie tego starcia o godz. 17:00). Mecz 1/4 finału zwycięzcy "francuskiej" części drabinki turnieju rozegrają we wtorek. Oznacza to, że rywale Francuzów będą mieli o jeden dzień mniej na regenerację.

Przypomnijmy, że to nie jedyna dość kontrowersyjna decyzja związana z zaproponowanym przez organizatorów terminarzem turnieju. Podobny precedens miał miejsce podczas kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Gdańsku, kiedy to Polacy zapewnili sobie więcej czasu na przygotowanie do starcia z Francuzami, które miało i ostatecznie przesądziło o zdobyciu biletu do Tokio. - Terminarz jest ułożony w sposób absolutnie niesportowy. Spróbujemy wygrać i natychmiast się przygotować do kolejnego meczu. Jesteśmy zobowiązani do gry, więc nie mamy wyjścia. Nie jesteśmy zarządcami - mówił wtedy w wywiadzie dla dziennika "L'Equipe" Laurent Tillie. Spekulacje i głosy mówiące o gospodarskim terminarzu pojawiały się jednak już wcześniej, podczas mistrzostw świata. Choćby w 2018 roku, kiedy w Bułgarii współgospodarze imprezy rozgrywali mecz z Polakami po dniu przerwy, podczas gdy Biało-Czerwoni dzień wcześniej musieli sprostać Irańczykom.

W przypadku meczu reprezentacji Włoch z Turkami to siatkarze z Italii mogą skorzystać na tym, że swój mecz 1/8 finału rozgrywają właśnie w niedzielę. Włoskie media mówią o wirusie, który spustoszył szeregi zespołu prowadzonego przez Gianlorenzo Blenginiego. Kontuzji podczas meczu z reprezentacją Francji nabawił się Filippo Lanza, co najprawdopodobniej oznacza koniec turnieju dla przyjmującego Sir Safety Conad Perugia. Być może zespół z Półwyspu Apenińskiego wykorzysta dodatkowy czas otrzymany przed meczem z reprezentacją Turcji na powrót do optymalnej dyspozycji.

1/8 finału mistrzostw Europy 2019 siatkarzy (mecze rozgrywane w Nantes):

21 września, godz. 19.30: Francja - Finlandia
22 września, godz. 17.00: Włochy - Turcja

1/4 finału mistrzostw Europy 2019 siatkarzy (mecz w Nantes):

24 września, godz. 20.45 (Nantes): Francja - Włochy/ Turcja
Czytaj również:

Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Laurent Tillie: Terminarz spotkań przygotowano w sposób niesportowy

Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Dmitrij Muserski krytykuje Vitala Heynena

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Konarski komentuje zaskakujący manewr Heynena. "Wszystko było perfekcyjnie zaplanowane"

Komentarze (3)
avatar
Stronghold
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Terminarz obrzydliwie ustawiony pod żabojadów. To już gruba przesada, mam tu na myśli zwłaszcza półfinał w Lublanie, ok. 1200 km od Paryża (!!!). Potężny przekręt CEV i multikolorowych. Mam nad Czytaj całość
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co teraz powiedzą żabojady na terminarz? Było narzekanie jak to Polacy sobie go ustawiają hehe.