Reprezentacja Polski własnie w Holandii rozgrywała swoje wszystkie dotychczasowe mecze w ramach mistrzostw Europy siatkarzy. Wszystkie spotkania wygrała, w każdym drużyna Vitala Heynena mogła liczyć na ogromne wsparcie polskich kibiców. I tych mieszkających na stałe w Polsce, i tych żyjących w Holandii.
- Rozmawiałem z prezesem Holenderskiego Związku Piłki Siatkowej i on jest pod wrażeniem, jak bardzo siatkówka jest popularna w Polsce i jak bardzo polscy kibice są przywiązani do reprezentacji. Holendrzy patrzą z zazdrością. Oni też chcieliby mieć taką siatkówkę, jak w Polsce - raduje się Marcin Czepelak, ambasador RP w Holandii, w rozmowie z "Polsatem Sport".
Polskę i Holandię za trzy lata połączy jeszcze jedna impreza. W 2022 roku oba kraje zorganizują mistrzostwa świata w piłce siatkowej siatkarek.
- Z tego co wiem pierwsze prace przygotowawcze już trwają. Holendrzy sygnalizowali mi, że są bardzo zadowoleni z tego, jak polscy organizatorzy podchodzą do tego tematu - mówi Czepelak.
Wracając do ME siatkarzy - drużyna Vitala Heynena w poniedziałkowy wieczór zagra z Niemcami w ćwierćfinale turnieju. Początek tego spotkania wyznaczono na godzinę 20:00.
Zobacz też:
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Polska - Niemcy. Polacy dostali książeczki o rywalach
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Polska - Niemcy. Georg Grozer: Nie każdy ma tak dobrze jak Polacy
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Leon zachwycony kibicami. "Uwielbiam gdy skandują moje nazwisko!"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)