Puchar Świata siatkarzy. Polska - USA. Karol Kłos: Nie pamiętam wygranej ze Stanami

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Karol Kłos
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Karol Kłos

Przed piątkowym meczem z USA w ramach Pucharu Świata siatkarzy Karol Kłos jest optymistą. - Chłopaki wygrywali, ale ja nie do końca, więc warto byłoby to zmienić - zapowiada.

W piątek reprezentacja Polski rozegra swój trzeci mecz w Pucharze Świata siatkarzy w Japonii. Rywalem Biało-Czerwonych będzie USA (początek spotkania o godz. 8:00 czasu polskiego).

- Po treningu Vital Heynen powiedział, że chciał nas obudzić. Osobiście czułem się, jakbym wypalił karton fajek, ale to przez inną strefę czasową i fakt, że trenujemy jakby była noc. Minęło jednak kilka dni, więc to był dobry czas na pobudkę - przyznał Karol Kłos w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem na polsatsport.pl.

Kłos przed piątkowym meczem z USA jest dobrej myśli. Jak zdradził, chciałby w końcu poczuć smak zwycięstwa w pojedynku z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. - Szczerze mówiąc, nie pamiętam swojego wygranego meczu ze Stanami. Chłopaki wygrywali, ale ja nie do końca, więc warto byłoby to zmienić - zapowiedział.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Paweł Fajdek na podium z dopingowiczem. "Słabe. Nie wiem, czy podam mu rękę"

ZOBACZ: Puchar Świata siatkarzy. Polska - USA. Sprawdź gdzie, kiedy i o której mecz (transmisja tv i online) >>

W dwóch pierwszych meczach Pucharu Świata - z Tunezją (wynik 3:0) i Japonią (wynik 3:1) - Polacy zagrali w zupełnie innym składzie niż ten, który wywalczył brązowy medal na mistrzostwach Europy 2019. Od spotkania z USA do zespołu powrócą jednak nasze gwiazdy.

Kłos docenił postawę kolegów. - Bali się, że dostaną w trąbę od Tunezji, bo nie grali w takim zestawieniu. A jednak poradzili sobie bardzo dobrze. Tu pozdrawiam Grzesia Łomacza, który powiedział: "żebyśmy tego nie spierniczyli" - podsumował.

ZOBACZ: Puchar Świata siatkarzy. Pierwsza grupa wyleciała z Japonii. Zobacz skład reprezentacji Polski na kolejne mecze >>

Komentarze (2)
avatar
Szef na worku
3.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Karol Kłos: Nie pamiętam wygranej ze Stanami. I tak Ci Karol zostanie.Chyba,że oni też drugim składem bo nie wiem.