Dwa scenariusze, jak będzie wyglądał skład warszawskiej drużyny w sezonie 2019/2020, przedstawił w "Przeglądzie Sportowym" Artur Popko. - Najbardziej optymistyczny zakłada, że drużyna przystąpi do rozgrywek z nowymi sponsorami i ze wszystkimi gwiazdami. Druga to sprzedanie dwóch, może trzech liderów i walka w słabszym zestawieniu - powiedział prezes Profesjonalnej Ligi Siatkówki, który zapewnił dodatkowo, że stołeczny zespół zagra w Lidze Mistrzów.
Kamil Drąg, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" poinformował także, że w czwartek zapadnie decyzja, czy ONICO Warszawa zagra w meczu o Superpuchar Polski z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, który zaplanowano na 23 października. Realny jest scenariusz, że warszawianie do tego meczu nie przystąpią, a zastąpi ich Jastrzębski Węgiel.
W niepewności, co do swojej klubowej przyszłości, są zawodnicy wicemistrza Polski. W tym gronie są między innymi Bartosz Kwolek i Damian Wojtaszek, mistrzowie świata, którzy obecnie przebywają z reprezentacją Polski na Pucharze Świata. Pozyskaniem polskiego przyjmującego, według "Przeglądu Sportowego", ma być zainteresowana ZAKSA. Mistrzowie Polski widzieliby w swoich szeregach także Kevina Tillie i Piotra Łukasika.
Czytaj także: ZAKSA szykuje hit transferowy. Wieloletni reprezentant Włoch na celowniku mistrza Polski
Być może drużyny nie poprowadzi także Andrea Anastasi - czytamy na stronie internetowej "Przeglądu Sportowego". Wszystko będzie zależało od tego jak ułożą się rozmowy z potencjalnymi sponsorami, którzy mogliby "naprawić" dziurę w budżecie klubu jaka powstała po ogłoszeniu upadłości firmy ONICO.
Zainteresowane sponsorowaniem drużyny miały być dwie firmy: Orlen i niemiecki Westminster. Na razie nie ma jednak informacji potwierdzającej, że któraś z tych firm rzeczywiście wesprze finansowo stołeczny zespół. W środę, jak informował portal sport.pl, działacze warszawskiego klubu mieli odbyć ważne spotkania, istotne dla przyszłości klubu (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Paweł Zatorski: Czuliśmy złość. Wiedzieliśmy, że w każdej chwili możemy dogonić przeciwnika