Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Glinka-Mogentale wierzy w awans Polek. "To je bardziej scali niż rozłączy"

Newspix / Na zdjęciu: Małgorzata Glinka-Mogentale
Newspix / Na zdjęciu: Małgorzata Glinka-Mogentale

Reprezentacja Polski siatkarek w niderlandzkim Apeldoorn walczyć będzie walczyć o awans do igrzysk olimpijskich. Małgorzata Glinka-Mogentale wierzy w końcowy sukces, a najbardziej obawia się starcia z gospodyniami.

W dniach 7-12 stycznia w Apeldoorn odbędzie się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Rywalizować będzie w nim osiem europejskich drużyn, w tym reprezentacja Polski kobiet. W pierwszej fazie turnieju Biało-Czerwone rywalizować będą z Niderlandami (Holandią), Azerbejdżanem oraz Bułgarią.

Małgorzata Glinka-Mogentale najbardziej obawia się starcia z Niderlandami - Zawsze mecze z gospodarzami są trudne. Niderlandy mają takie zawodniczki, które wiele lat grają za granicą, są doświadczone. To będzie jeden z najtrudniejszych meczów w tych kwalifikacjach - powiedziała w rozmowie z Polsatem Sport.

Jedna z najlepszych polskich siatkarek w historii uważa, że reprezentacja Polski wywalczy awans do igrzysk olimpijskich. Dodaje, by wspierać zawodniczki, bo to pozwoli im wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i spełnić swoje marzenia. Jeśli drużyna będzie krytykowana, to może się to negatywnie odbić na jej grze.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarek. Brankica Mihajlović: Jesteś z Polski? To pewnie wiesz, jak Serbowie świętują

Ostatnie miesiące dla reprezentacji nie były łatwe. Drużyna była w konflikcie ze szkoleniowcem Jackiem Nawrockim. Ten nadal jest selekcjonerem. Glinka-Mogentale jest zdania, że ten trudny moment może pomóc zespołowi.

- Bardzo ważne jest to, żeby dziewczyny słyszały, że są dobre, silne i wierzyły w siebie. Przeszły bardzo trudny okres po mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że to, co się wydarzyło w reprezentacji w trudnych momentach je bardziej scali niż rozłączy - dodała była siatkarka.

Zobacz także:
Siatkówka. Jacek Nawrocki ogłosił skład Polek na turniej kwalifikacyjny w Apeldoorn
Kwalifikacje olimpijskie. Katarzyna Skowrońska-Dolata: To dobrze, że Polki nie grają u siebie

Komentarze (2)
avatar
Wiesiek23
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nowrocki wypier....j z tej druzyny...One cie nieudaczniku nie potrzebują 
avatar
zbigniew pawel
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...igrzyska olimpijskie w telewizji...