Liga Mistrzów: wielki pościg Fakieła Nowy Urengoj w Berlinie

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Fakiełu Nowy Urengoj
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Fakiełu Nowy Urengoj

Fakieł Nowy Urengoj był tłem dla Berlin Recycling Volleys w dwóch setach otwierających mecz, mimo to zwyciężył po pościgu 3:2.

Berlin Recycling Volleys odstawał w dwóch wcześniejszych meczach z rosyjskimi przeciwnikami. Przegrał 0:3 na wyjeździe z Fakiełem Nowy Urengoj i 1:3 u siebie z Kuzbassem Kemerowo. Przed rewanżem z Fakiełem był ostatni moment na wdrożenie poprawek i tym razem postawił twardy opór rywalom.

Siatkarze ze stolicy Niemiec nie próżnowali w okresie przygotowań do tego meczu, po czym w pierwszym secie dali do zrozumienia, że przyjezdni powinni przygotowywać się na mało przyjemny wieczór. Berlin Recycling Volleys wygrał 25:19 mając 52 procent pozytywnego przyjęcia i 63 procent skuteczności w ataku. Jedna partia wystarczyła Benowi Patchowi na zdobycie dziewięciu punktów.

Czytaj także: Magdalena Stysiak błyszczała. Poprowadziła Savino Del Bene Scandicci do istotnego zwycięstwa

W drugim secie gospodarze bawili się jeszcze lepiej, a siatkarze Fakieła tylko odprowadzali wzrokiem kolejne piłki lądujące po ich stronie boiska. Po wygranej 25:15 partii wszyscy gracze Berlin Recycling Volleys mieli minimum 50 procent skuteczności w ataku. Ten element w zasadzie wystarczył do niszczenia rywali.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Miły gest koszykarza z NBA doprowadził małych fanów do łez

Fakieł przegrywał 0:2 w setach i nie zamierzał tego tak zostawić. Wyprawa do Berlina byłaby kompletnie bezowocna, gdyby goście nie obudzili się po drugim secie. Zrobili to, a mecz zmienił się o 180 stopni. Na boisku zaczęli panować siatkarze z Rosji, którzy wygrali trzecią partię 25:20.

W odrodzeniu się pomogli drużynie przede wszystkim Dmitrij Wołkow, Denis Bogdan i Krisztian Padar. Inna sprawa, że gospodarze przestali być już równie niebezpieczni jak na początku meczu, a wygrana Fakieła 25:22 w czwartej rundzie oznaczała tie-breaka.

W decydującym secie rozpędzeni i uskrzydleni siatkarze Fakieła pokonali zatrzymanych i zdemobilizowanych rywali 15:10.

Adam Kowalski był w kwadracie rezerwowych.

Czytaj także: Nantes VB lepszy od zespołu Jakuba Głuszaka. Ksenia Parubets matką zwycięstwa Urałoczki Jekaterynburg

Berlin Recycling Volleys - Fakieł Nowy Urengoj 2:3 (25:21, 25:15, 20:25, 22:25, 10:15)

BR: Grankin, Tuia, Reichert, Le Goff, Jendryk II, Patch, Zenger (libero) oraz Ensing, Kessel, Pujol

Fakieł: Stulenkow, Bogdan, Wołkow, Kołodinskij, Gutsaljuk, Padar, Shoji (libero) oraz Kolenkowskij, Ananiew, Szipotko, Bezrukow, Kliuka

Tabela grupy B:

MeczePunktySety
1. Fakieł Nowy Urengoj 4 8 9:6
2. Kuzbass Kemerowo 3 7 8:4
3. Berlin Recycling Volleys 4 4 6:9
4. ACH Volley Ljubljana 3 2 4:8
Źródło artykułu: