- Nie możemy w tej chwili ambicjonalnie podchodzić do tych meczów i przekładać je nad pojedynki w turnieju kwalifikacyjnym. To nie jest cel sam w sobie, mamy po prostu dobrze zagrać - mówi trener Jerzy Matlak. Zawodniczki uważają, że pojedynki z tak silnym przeciwnikiem mogą im tylko wyjść na dobre w obliczu wyzwania, jakim jest awans do finałów Mistrzostw Świata.
- Mecze te powinny dać nam odpowiedź na jakim etapie jesteśmy i wykazać jakieś niedoskonałości w naszej grze nad którymi należy popracować - twierdzi rozgrywająca reprezentacji Polski, Milena Sadurek-Mikołajczyk. Przeciwniczki dysponują doskonałymi warunkami fizycznymi. - Mimo, że jesteśmy od nich niższe, to postaramy się udowodnić, że przewaga wzrostu to nie wszystko. Po naszej stronie jest duża wola zwycięstwa - zapowiada przyjmująca polskiej ekipy, Aleksandra Jagieło.
Wydaje się, że pojedynek z tak renomowanym rywalem jest z punktu widzenia szkoleniowego jak najbardziej wskazany.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)