3 
Już w kwietniu pojawiły się pierwsze informacje na temat wypożyczenia polskiego zawodnika z Cucine Lube Civitanova. W kolejce po Mateusza Bieńka zgłosiła się m.in. PGE Skra Bełchatów i to właśnie w tym klubie rywalizować będzie w najbliższym sezonie reprezentacyjny środkowy.
Później, przynajmniej taki jest plan, zawodnik wróci do Włoch i spędzi tam kolejny rok. Polakowi zależy na tym, żeby grać jak najwięcej, więc szybko doszedł do porozumienia z Lube, pozostała więc tylko kwestia wyboru zespołu na kolejny rok. Z medialnych doniesień wynikało, że o jego pozyskanie starała się też Asseco Resovia Rzeszów.
W PGE Skrze Bieniek zastąpi Jakuba Kochanowskiego, który dołączy do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Na środku będzie jeszcze rywalizować z mającymi ważny kontrakt Karolem Kłosem i Norbertem Huberem. Trener Michał Gogol ponownie będzie mógł rotować zawodnikami na tej pozycji, nie tracąc przy tym jakości.
Bieniek swoją karierę rozpoczął w Norwidzie Częstochowa, a następnie rywalizował w Effectorze Kielce. Z ZAKSĄ zdobył dwa mistrzostwa oraz jedno wicemistrzostwo. W Cucine Lube zdążył wywalczyć Puchar Włoch, a w momencie przerwania ligi przez pandemię koronawirusa jego klub zajmował pierwsze miejsce. Ostatecznie jednak władze nie przyznały tytułu.
Czytaj też:
Siatkówka. PlusLiga. Powrót Andrzeja Kowala. W Suwałkach odbudowuje swoją pozycję
Reprezentacyjny sezon 2020 bez żadnej imprezy. Siatkarska Liga Narodów oficjalnie odwołana
ZOBACZ WIDEO: Rozgrywanie spotkań na siłę to narażanie zawodników? Bartosz Bednorz nie ma wątpliwości
Czy PGE Skra to dobry wybór Mateusza Bieńka? 
