Siatkarki z Polic będą do środy trenować po dwa razy dziennie, a w czwartek i w piątek rozegrają sparingi z niemieckim SSC Palmberg Schwerin. Szósty tydzień okresu przygotowań do sezonu to pierwszy, w którym trener Ferhat Akbas może pracować ze wszystkimi podopiecznymi.
Jako ostatnia dołączyła do zespołu Wilma Salas. Kubanka nie mogła wcześniej przylecieć z Kuby do Polski z powodu ograniczeń w podróżowaniu spowodowanych epidemią. Jej przeciągający się "urlop" zaczął niepokoić sztab w Policach, ale problem został rozwiązany miesiąc przed rozpoczęciem sezonu.
Wilma Salas jest siatkarką Grupy Azoty Chemika Police od początku poprzedniego sezonu. Przyjmująca była liderką zespołu, który zdobył potrójną koronę w polskich halach i awansował do półfinału Pucharu CEV. Europejskie rozgrywki nie zostały dokończone z powodu epidemii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
29-letnia przyjmująca zdobyła dotychczas 321 punktów w Tauron Lidze, z których 281 atakiem, 23 blokiem, a 17 zagrywką. Wilma Salas tworzyła kubański duet w Chemiku z Gysellę Silvą. Jej rodaczka w tym sezonie nie zagra, ponieważ spodziewa się narodzin dziecka.
We wrześniu Chemik zagra o Superpuchar Polski, a także rozpocznie rywalizację w Tauron Lidze meczem z DPD Legionovią Legionowo.
Czytaj także: Kapitan nie opuszcza statku. Martyna Grajber zostaje w Chemiku Police
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police buduje blok. Iga Wasilewska zostaje