Naprawić to, co zostało zepsute - zapowiedź drugiego dnia mistrzostw świata juniorów

Za nami pierwsze konfrontacje w juniorskich mistrzostwach świata w Indiach. Polacy sprawili swoim kibicom przykrą niespodziankę w postaci przegranego pojedynku z reprezentacją Kanady. W drugim dniu będą jednak mieli okazję do rehabilitacji. Tym razem po drugiej stronie siatki staną Rosjanie, którzy w swoim premierowym meczu przegrali z Brazylijczykami 1:3.

Jak to mówią, pierwsze koty za płoty. Polscy siatkarze nie przeszli jednak "chrztu bojowego" i w dość zaskakujący sposób przegrali z Kanadyjczykami mecz, który wydawał się już wygrany. Biało-czerwoni prowadzili już ze swoimi rywalami 2:1, lecz bardzo słabo rozpoczęli czwartą partię, co od razu przełożyło się na negatywny wynik zarówno w secie, jak i w całym meczu, gdyż w tie-breaku nie zdołali się już niestety podnieść. Tym samym mocno skomplikowali sobie sytuacją w grupie D. Sobotnia potyczka ze Sborną może więc ich uratować bądź też pogrążyć, gdyż każda kolejna przegrana będzie niczym kolejne nacięcie ich siatkarskich skrzydeł. Co ważne, Rosjanie również mają na swoim koncie porażkę. Oni jednak okazali się gorsi od zdecydowanie silniejszego teamu, jakim niewątpliwie jest reprezentacja Brazylii. Canarinhos są bowiem typowani na faworytów - nie tylko grupy, ale też i całych rozgrywek. Na ich drodze do zwycięstwa staną drugiego dnia Kanadyjczycy, lecz trudno się spodziewać, by mieli oni wiele do powiedzenia w starciu z zawodnikami z Kraju Kawy. Sobotnie mecze grupy najbardziej nas wszystkich interesującej mogą więc być kluczowe dla późniejszego rozwoju wypadków.

Pozostałe starcia również zapowiadają się bardzo interesująco. Szczególnie zacięty może być mecz grupy C, w którym zmierzą się ze sobą ekipy Francji i Argentyny. Brzmi to poniekąd jak wielki rewanż za seniorskie rozgrywki Ligi Światowej, w których Argentyńczycy pozbawili Trójkolorowych szans na wyjazd na Final Six do Belgradu. W piątek oba zespoły wygrały swoje mecze w stosunku 3:0, odpowiednio z Grecją i Kubą. Być może będzie to konfrontacja o pierwsze miejsce w grupie.

Drugie dzień mistrzostw świata w Indiach zapowiada się więc ciekawie nie tylko ze względu na spotkania Polaków i Rosjan. Choć jak wiadomo, wszelkie polsko-rosyjskie potyczki wzbudzają zawsze bardzo silne emocje. Jednak warto odłożyć na bok wszelkie aspekty pozasportowe i po prostu zagrać swoje, ponieważ biało-czerwoni w starciu z Kanadyjczykami nie pokazali choćby połowy swoich umiejętności. Miejmy nadzieję, że w ramach rehabilitacji zagrają w sobotę na 150 proc. i pokażą, na co ich tak naprawdę stać.

Terminarz drugiego dnia zmagań podczas mistrzostw świata juniorów:

Grupa A:

Tunezja - USA, 9:30

Indonezja - Białoruś, 13:30

Grupa B:

Belgia - Egipt, 7:30

Iran - Chiny, 13:30

Grupa C:

Francja - Argentyna, 7:30

Grecja - Kuba, 11:30

Grupa D:

Brazylia - Kanada, 9:30

Rosja - Polska, 11:30

Komentarze (0)