Liga Mistrzyń: sukces Grupy Azoty Chemika Police nie przeszedł bez echa. Dwie siatkarki wyróżnione

Grupa Azoty Chemik Police awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń po raz pierwszy od 2016 roku. Drużyna Ferhata Akbasa poradziła sobie w trudniej grupie z włoskim Igorem Gorgonzolą Novara i rosyjskim Dynamem Kazań. Nie potknęła się również w meczach z czeskim VK UP Ołomuniec. 13 punktów pozwoliło policzankom cieszyć się z sukcesu już po pięciu kolejkach.

Po zakończeniu fazy grupowej Europejska Konfederacja Siatkówki przyznała wyróżnienia najlepszym zawodniczkom. W grupie z udziałem Chemika nagrodzona została Agnieszka Kąkolewska.

Środkowa dołączyła do Chemika przed trwającym sezonem po dwóch latach spędzonych we Włoszech. W Tauron Lidze rywalizuje o zwycięstwo w rankingu blokujących, dobrze zaprezentowała się również w europejskim pucharze. "Polska środkowa była jedną z najbardziej konsekwentnych zawodniczek Chemika w grupie. Imponowała we wszystkich elementach gry" - uzasadnia CEV.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzyń. Malwina Smarzek: Nauczyłam się, że nie mogę się samobiczować

Kąkolewska nie odstawała w rywalizacji z również obdarzonymi dobrymi warunkami siatkarkami Dynama. W rewanżowym turnieju w Policach zdobyła 32 punkty. "Dała imponujący pokaz mocy" - dodaje CEV.

Europejska Konfederacja Siatkówki wyróżniła również Marlenę Kowalewską, której zagranie znalazło się wśród pięciu najlepszych w grupie E. Rozgrywająca Chemika zakończyła przedłużoną akcję sprytnym kiwnięciem w sam narożnik boiska. Nie zatrzymały tego blokujące, nie zorientowała się libero Dynama.

12 lutego Chemik pozna kolejnego przeciwnika w Lidze Mistrzyń. W najlepszej ósemce w Europie jest jedynym klubem spoza Włoch i Turcji. - Nie będzie żadnego luzu, ani rozprężenia w ćwierćfinale. To jest najlepsza ósemka w Europie, ogromny sukces, ale nie musi być koniec drogi. Dla Chemika każdy kolejny punkt, set, mecz będzie dużym doświadczeniem - mówi Martyna Grajber, kapitan zespołu.

Najlepsze akcje Ligi Mistrzyń. Wśród nich wyróżniona Marleny Kowalewskiej:

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police poskromiony. Rywal był za mocny Czytaj także: Bartosz Kurek nie wstrzymuje ręki. Przesuwa własne rekordy w Japonii