W sobotnim spotkaniu Biało-Czerwoni przełamali serię porażek ze Słoweńcami na dużych turniejach (cztery przegrane w pięciu ostatnich starciach) i po meczu, który był bardziej zacięty, niż może wskazywać na to wynik, zameldowali się w finale rozgrywanego w "bańce" w Rimini turnieju.
Co było kluczem do zwycięstwa? Zdaniem Michała Kubiaka granie w swoim rytmie, koncentracja od początku do końca i walka o każdą piłkę.
Dwukrotny mistrz świata stwierdził, że na ten mecz on i jego koledzy nie potrzebowali dodatkowej motywacji. - To prawda, że od dłuższego czasu nie potrafiliśmy wygrać ze Słowenią na wielkiej imprezie, ale w końcu ich dopadliśmy. Nie powiedziałbym jednak, że to zwycięstwo to coś specjalnego. Staramy się wygrać każde spotkanie, wychodzimy na boisko z takim samym nastawieniem, żeby zagrać najlepiej, jak potrafimy. Ten mecz nie był w naszym wykonaniu kosmiczny, ale ważne jest zwycięstwo. Jak mamy wygrywać 3:0, to możemy zawsze tak grać - podsumował.
Kubiak dodał, że teraz Polacy skupiają się już na finale Ligi Narodów, w którym muszą zagrać lepiej niż przeciwko Słowenii w każdym elemencie. - Bardzo się cieszymy, że zmierzymy się z Brazylią, ale żeby pokonać ten zespół, trzeba zagrać najlepiej, jak się potrafi. Jeśli tak zagramy, jeśli będziemy dobrze zmotywowani, powinno być dobrze - uważa kapitan Biało-Czerwonych.
Początek finałowego meczu Ligi Narodów 2021 w niedzielę o godzinie 15:00.
Czytaj także:
Liga Narodów. W tym meczu było widać prawdziwą drużynę. Jak jednak spisali się poszczególni gracze? [ZOBACZ OCENY]
Liga Narodów. "Biało-czerwony walec się rozpędza". Zobacz komentarze po meczu Polska - Słowenia
ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)