Tokio 2020. Mocny przekaz Irańczyków. "Chcemy pokazać, że należymy do najlepszych na świecie"
W Lidze Narodów - dołek, a na igrzyskach olimpijskich szczyt formy. Irańczycy zapewniają, że w Tokio będą całkiem inną drużyną i groźnym przeciwnikiem.
Przeciwnicy Polaków tłumaczą, że nie patrzą na końcowy rezultat, ponieważ rozgrywki miały za zadanie przede wszystkim przygotować kadrę na mecze w IO 2020 w Tokio. Persowie pracują bardzo ciężko i mają nadzieję, że to zaprocentuje w Kraju Kwitnącej Wiśni.
- Igrzyska olimpijskie są największą sportową imprezą na świecie i uczestnictwo w nich jest zaszczytem dla każdego sportowca. Mam nadzieję, że uzyskamy tam jak najlepszy wynik - mówi Seyed Mohammad Mousavi Eraghi, cytowany przez portal Tasnim News.
- Dniami i nocami marzyliśmy, że pojedziemy na igrzyska olimpijskie, żeby pokazać się na świetnym poziomie i pokazać potęgę Iranu. Nie boimy się tych meczów. Igrzyska odbywają się co cztery lata i chcemy zaprezentować swoje umiejętności. Myślę, że nadszedł czas, aby pojechać do Tokio i udowodnić wszystkim, że Iran i Irańczycy należą do najlepszych na świecie - dodaje zawodnik PGE Skry Bełchatów, Milad Ebadipour.
To właśnie Polacy jako pierwsi przetestują w Tokio formę Persów. Spotkanie w Lidze Narodów zakończyło się wygraną Biało-Czerwonych w trzech setach. Czy siatkarze Vitala Heynena powtórzą ten wynik? Przekonamy się 24 lipca. Spotkanie odbędzie się o 12:40 czasu polskiego.
---> Szansa na rozwój. Klub Wilfredo Leona podjął współpracę ze znanym zespołem
---> Szykuje się znakomity transfer? PGE Skra Bełchatów zainteresowana zagranicznym przyjmującym