Tokio 2020. Surowe zakazy i kary za ich złamanie. Dyscyplina w wiosce olimpijskiej to duży problem dla Vitala Heynena

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Vital Heynen
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Vital Heynen

Selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy czeka ogromne wyzwanie. W wiosce olimpijskiej ustanowiono bowiem surowe zasady, za których złamanie grozić może nawet wydalenie z obiektu. Trener Vital Heynen może mieć z nimi spory kłopot.

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Tokio przygotowali zbiór przepisów, do których będą musieli zastosować się wszyscy obecni w wiosce olimpijskiej sportowcy oraz przedstawiciele mediów. Wszelkie ograniczenia rozpisano aż na 70 stronach tak zwanego "Playbooka".

Zgodnie z wytycznymi, posiłki należy spożywać osobno, nie można rozmawiać w windach czy z kierowcami w specjalnie przygotowanych pojazdach. Tylko za ich pomocą zawodnicy będą mogli przemieszczać się poza hotelem. Obowiązkowe będzie również noszenie maseczki. Wyjątkiem są jedynie treningi oraz starty w zawodach.

Dla selekcjonera reprezentacji Polski, wymóg milczenia podczas posiłków czy podróży windą, jest sporym wyzwaniem. Belg uznawany jest bowiem za "gadułę" i trudno sobie wyobrazić, aby Vital Heynen zdołał się do niego dostosować. Sam zainteresowany z uśmiechem komentuje niektóre punkty regulaminu. Także ten, mówiący o 90-sekundowej rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu zawodów. Taki przynajmniej wymóg dotyczy zawodników i zawodniczek.

- Tego punktu akurat nie czytałem! Przestrzeganie zakazu rozmów? To dla mnie niemożliwe! - przyznał Belg w rozmowie z TVP Sport.

Tymczasem za łamanie zakazów obowiązujących w wiosce olimpijskiej grożą surowe konsekwencje. Za nieprzestrzeganie obostrzeń akredytowanym grożą kary: ostrzeżenia, czasowe albo całkowite odebranie przepustek i grzywny. W skrajnych przypadkach nawet dyskwalifikacja, deportacja czy odebranie medalu. "Playbook" oraz to, co w nim zapisane, zaczyna obowiązywać na 14 dni przed przylotem.

Czytaj także:
W Iranie wrze. Ciąg dalszy szokujących wieści przed igrzyskami

Historia ostatniej nominacji siatkarskiej do Tokio. "Wyjaśnili, że presja była zbyt duża"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

Źródło artykułu: