Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Czy to ostatni turniej Vitala Heynena? Na początek - najsłabszy rywal w grupie

Po zakończeniu mistrzostw Europy kończy się kontrakt Vitala Heynena w roli trenera reprezentacji Polski. Czy będzie to jego ostatni turniej? Tego jeszcze nie wiemy. Pewne jest, że w czwartek Biało-Czerwoni rozpoczynają czempionat Starego Kontynentu.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
radość reprezentacji Polski Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: radość reprezentacji Polski
Nie tak miały wyglądać dla reprezentacji Polski siatkarskie Mistrzostwa Europy, które rozpoczęły się w środę. Podopieczni Vitala Heynena z upragnionym i bardzo długo wyczekiwanym medalem igrzysk olimpijskich mieli stanąć do walki o czempionat Starego Kontynentu przed swoimi kibicami. W Tokio zmagania zakończyły się jednak wielkim zawodem, po raz kolejny na etapie ćwierćfinału.

Teraz już wiemy, że rozgrywany w Polsce, Estonii, Czechach i Finlandii turniej będzie kończył pewien etap pracy belgijskiego szkoleniowca w roli trenera Biało-Czerwonych. Kibice zgromadzeni w Tauron Arenie w Krakowie, w której toczyć się będzie walka w "polskiej" grupie A, z pewnością będą chcieli podziękować Heynenowi za kilka lat niesamowitych emocji i sukcesów, jakie dostarczyła im drużyna narodowa. A selekcjoner wie, w jaki sposób publiczność może zrobić to najlepiej.

- Przede wszystkim chcę wyrazić, czym są dla mnie te mistrzostwa Europy. Otóż, są one wielką szansą, żeby zakończyć w miły sposób trzy lata spędzone z tym zespołem. Nie odbierajcie moich słów tak, że kończę pracę z reprezentacją Polski. Kończymy trzyletni cykl wspólnej pracy - napisał Belg w pierwszym odcinku cyklu "Blog Heynena", publikowanego specjalnie dla WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

- Co dla mnie oznacza "miły sposób"? Chciałbym, żebyśmy zagrali dobre mecze i poczuli, że wróciliśmy do dobrej dyspozycji po najtrudniejszym czasie, jaki przeżyliśmy wspólnie - podkreślił trener. Następnie nieco zaskoczył stwierdzeniem, że drużyna jest "naprawdę daleko od jej normalnego poziomu" i "brakuje jej nie tylko rytmu meczowego, ale i pewności siebie, zgrania". Szkoleniowiec ma nadzieję, że te trudności uda się przezwyciężyć w pojedynku z najsłabszą w grupie Portugalią.

Czwartkowi przeciwnicy Polaków są bowiem sklasyfikowani na czterdziestym miejscu w rankingu FIVB, najniższym sposród wszystkich zespołów w grupie. Wyżej znajdują się nie tylko Biało-Czerwoni czy Serbowie, ale także Belgowie, Grecy i Ukraińcy.

W drużynie z Półwyspu Iberyjskiego zobaczymy znanych z plusligowych parkietów Alexandre Ferreirę czy Tiago Violasa, jak również Hugo Gaspara, który wraca do reprezentacji po przerwie i chce w godny sposób zakończyć karierę w zespole narodowym. Bardzo doświadczony atakujący był, obok byłego przyjmującego Aluronu Warty Zawiercie, najlepiej punktującym siatkarzem Portugalii w wygranych, majowych kwalifikacjach do mistrzostw Europy.

Polska - Portugalia, czwartek, 2.09.2021 / godz. 17:30

Czytaj także:
>> Siatkarz-lekarz Hugo Gaspar walczył z epidemią, teraz powalczy z Polską na mistrzostwach Europy
>> ME siatkarzy. Biało-Czerwoni wkraczają do akcji. Sprawdź plan gier na czwartek

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Polska pokona Portugalię za trzy punkty?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×