Wydało się. Tego o Wilfredo Leonie nie wiedziałeś

Instagram / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Instagram / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

- Mam już doświadczenie z Rosji - tak o swojej pasji mówił jakiś czas temu Wilfredo Leon. Na boisku potężnie zagrywka i wbija siatkarskie gwoździe. Poza nim oddaje się zupełnie innej pasji.

Ożenił się z Polką, mówi w naszym języku i w 2019 roku zadebiutował w reprezentacji Polski. Urodzony na Kubie Wilfredo Leon z miejsca stał się gwiazdą polskiej kadry. Jego siła w ataku i na zagrywce jest porażającą. Jest potężnym wzmocnieniem Biało-Czerwonych na pozycji przyjmującego.

Patrząc na posturę Leona i jego siłę fizyczną na siatce, aż trudno uwierzyć, że po meczu jest w stanie tak bardzo się wyciszyć, że może oddać się swojej pasji. A jest nią wędkowanie. W wolnych chwilach zajmuje się tym już od kilku lat. Doświadczenia nabrał... w Rosji, gdy reprezentował barwy potężnego Zenita Kazań.

- Mam już doświadczenie z Rosji, gdzie razem z jednym z kolegów z Zenitu łowiliśmy w Wołdze. Złapałem sporego szczupaka - mówił w wywiadzie dla "Super Expressu" Wilfredo Leon.

W innym wywiadzie, dla polsatsport.pl, siatkarz podkreślił, że nie jest profesjonalnym wędkarzem. Mimo że zajmuje się tym amatorsko w wolnych chwilach, to i tak potrafi "złapać" niezły okaz.

W Polsce, na podwarszawskim łowisku, Wilfredo Leon wyciągnął z wody potężnego karpia. "W końcu złapałem coś dużego" - napisał na swoim profilu na Instagramie i pochwalił się złowioną rybą. Zobaczcie:

W niedzielne popołudnie Wilfredo Leon nie będzie jednak myślał o rybach. W katowickim Spodku wyjdzie na parkiet po to, by pomóc polskiemu zespołowi w wywalczeniu brązowego medalu mistrzostw Europy. W sobotę, po nieprawdopodobnym horrorze, Biało-Czerwoni przegrali ze Słowenią 1:3. Pozostała im walka o brąz, a za przeciwników będą mieć obrońców tytułu, reprezentację Serbii.

Początek starcia o 3. miejsce o 17:30. Transmisja w TVP 1, Polsacie Sport i na WP Pilot.

Czytaj także:
Potężna salwa gwizdów. Mogły aż przejść dreszcze
Ten siatkarz był cieniem samego siebie. Wejście jednego zawodnika było zbyt późne!

ZOBACZ WIDEO: Świderski kandyduje na prezesa PZPS. "Chcę zjednoczyć środowisko, bo jest strasznie podzielone"

Źródło artykułu: