Siatkarka znad Bosforu przeciera szlaki w Tauron Lidze. "Czasami jeszcze robię się emocjonalna"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Yaprak Erkek, Gyselle Silva Franco
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Yaprak Erkek, Gyselle Silva Franco

Yaprak Erkek dotychczas reprezentowała klub ze stolicy Turcji, Ilbank Ankara. Jest jedyną Turczynką, która występuje w Tauron Lidze. - Czasami robię się emocjonalna - mówi Yaprak Erkek, przyjmująca IŁ Capital Legionovii Legionowo.

[tag=82220]

Yaprak Erkek[/tag] pochodzi z Yenimahalle, jednej z centralnych dzielnic Ankary. Ostatnie cztery sezony spędziła reprezentując barwy lokalnego Ilbanku Ankara, przed rokiem zajmując 14. miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy. W sezonie 2020/21 oglądamy ją jednak na Tauron Ligowych parkietach, a Erkek jest szóstkową siatkarką ekipy IŁ Capital Legionovii Legionowo.

- Przyjechałam tutaj przede wszystkim z myślą o rozwoju. Wiem, że polska liga prezentuje sobą wysoki poziom i jestem zadowolona z tego, że zdecydowałam się tutaj grać. Kiedy zobaczyłam ofertę z IŁ Capital Legionovii Legionowo moją uwagę przykuła przede wszystkim osoba trenera, którego znałam wcześniej - dodała 20-letnia przyjmująca, która liczy na to, że pod skrzydłami trenera Alessandro Chiappiniego będzie miała szansę na rozwój.

Rozpoczęcie kolejnego etapu kariery było początkowo dla Erkek sporym wyzwaniem. Turczynka dość szybko odnalazła się jednak w nowych realiach.

- Nie było mi łatwo opuścić rodzinę i kraj, brakuje mi też oczywiście moich przyjaciół i naszej tradycyjnej kuchni. Czasami robię się przez to emocjonalna, ale z każdym dniem takich momentów jest coraz mniej. Koleżanki i ludzie związani z klubem pomogli mi w tym, abym czuła się jak u siebie i za to im dziękuję - podkreśliła młodzieżowa reprezentantka Turcji, która w 2019 roku w MŚ U19 zajęła czwarte miejsce. Brała też udział w młodzieżowych mistrzostwach Europy.

Podczas spotkań w IŁCapital Arenie Legionowo coraz częściej można usłyszeć tureckie przeboje, co nadaje dodatkowego kolorytu i poprawia nastroje w drużynie.

- Kiedy tutaj przyjechałam szczerze mówiąc było to dla mnie zaskoczeniem, bo dziewczyny powiedziały, że znają kilka piosenek Tarkana, które lubią słuchać. To taki znany turecki piosenkarz - zdradziła Erkek.

W ostatniej kolejce spotkań legionowiankom udało się przerwać serię porażek i pokonać drużynę E.Leclerc Moya Radomka Radom. - Ten mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył, bardzo cieszy ta wygrana. Było widać, że cały czas walczyłyśmy i o to nam chodziło - przyznała zawodniczka z kraju półksiężyca.

Mierząca 182 cm siatkarka ze stolicy Turcji do tej pory zdobyła blisko 60 punktów dla swojej ekipy, a legionowianki mają za sobą sześć rozegranych spotkań. Czy zaskarbi sobie sympatię kibiców w kraju nad Wisłą, a przede wszystkim spełni pokładane w niej oczekiwania? O tym zadecydują najbliższe miesiące.

Zobacz również:
Dwa kluby gonią ekipę Joanny Wołosz. Duże emocje w hicie
Siatkarki znad Odry pozostawiły w tyle konkurencję! Punkty, bloki, asy 6. kolejki Tauron Ligi

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska rozgrzała internautów! Była na rajskich wakacjach

Komentarze (2)
avatar
sarenka 01
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jak długo pogra w naszej lidze, zanim nie podkupi jej np. liga włoska? Czytaj całość
avatar
Legionowiak 2.0
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My, kibice Legionovii, jesteśmy dumni i zadowoleni z młodej Turczynki! Oby jak najdłużej grała w naszym Legionowie! Powodzenia Yaprak w "siatkarskiej dumie Mazowsza"!