Nikola Grbić faworytem do posady selekcjonera reprezentacji Polski. Gino Sirci nie kryje irytacji

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nikola Grbić
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nikola Grbić

Zdaniem włoskich mediów, Nikola Grbić niebawem zostanie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Serb obecnie pracuje we włoskiej Sir Safety Conad Perugia. Irytacji zamieszaniem wokół szkoleniowca nie kryje prezes klubu.

Do 20 listopada PZPS zbierał zgłoszenia do konkursów na trenerów kadr narodowych. 3 grudnia ogłoszono, że po czterech szkoleniowców przeszło do kolejnego etapu. W przypadku męskiej reprezentacji niewiele wiadomo. Z sześciu zgłoszeń odrzucono dwa. Pozostali trenerzy wezmą udział w rozmowach. Nie zgodzili się jednak na ujawnienie nazwisk.

Zdaniem włoskich mediów, decyzja w sprawie wyboru selekcjonera męskiej reprezentacji Polski już zapadła. Następcą Vitala Heynena ma zostać Nikola Grbić, który przed kilkoma miesiącami doprowadził Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle do złota Ligi Mistrzów. Prezes PZPS zapewnia jednak, że decydujące rozmowy dopiero nastąpią.

- Zakładam, że w ciągu kilku tygodni uda się porozmawiać ze wszystkimi i wskazać zarządowi kandydatów, między którymi w drodze głosowania zostaną wybrani selekcjonerzy. Teraz będziemy przepytywać finałowe czwórki. Chcemy się dowiedzieć, jaki mają pomysł na nasze reprezentacje. Później, kiedy już faworyci grup roboczych do spraw wyboru trenerów będą znani, chcielibyśmy, by zaprezentowali się przed całym zarządem związku - powiedział w rozmowie z naszym portalem Sebastian Świderski.

ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis

Medialnym zamieszaniem wokół serbskiego szkoleniowca coraz bardziej poirytowany jest Gino Sirci. Prezes Sir Safety Conad Perugia jest zdecydowanym przeciwnikiem łączenia pracy w kadrze i klubie przez obecnego trenera. Wpływ na to mają między innymi doświadczenia z ostatnich miesięcy, kiedy zespół prowadził Vital Heynen. Ostatecznie Belg został zwolniony jeszcze przed zakończeniem sezonu, z uwagi na niezadowalające wyniki.

- Chcemy, żeby Grbić był skupiony na naszej drużynie. Czy doszedł do porozumienia z polską federacją, tego nie wiem. Wiem tylko, że chcę trenera skupionego na Perugii. Nie sądzę, żeby prowadził jakieś rozmowy, nasza umowa tego nie przewiduje. Wiele osób dzwoni do mnie z Polski, żeby się czegoś dowiedzieć, ale już nawet nie odpowiadam: nudzi mnie to. W ubiegłym roku to Vital Heynen był bardzo zajęty swoimi zobowiązaniami wobec Polski. Nie podoba nam się to - powiedział prezes włoskiej ekipy w rozmowie z Corriere dell'Umbria.

Czytaj także:
Włoskie media już wiedzą, kto wygra konkursy na trenerów reprezentacji Polski
Kryzys w Asseco Resovii Rzeszów. "Nie ma sensu szukać pozytywów, bo ich nie ma"

Źródło artykułu: