Zdaniem Dawida Murka dobrym sposobem na pokonanie Greków jest mocne rozpoczęcie spotkania. Zawodnik podkreślił, że jest to reprezentacja bardzo żywiołowa, ciesząca się z każdej udanej akcji. Przyjmujący Skry Bełchatów dodał, że drużyna Grecji nie jest taka silna jakie sprawia wrażenie. - Jak im dobrze idzie udają, że są mocni, ale gdy zatrzymać ich podstawowego atakującego lub przećwiczyć przyjmującego, zwieszają głowy. Dlatego trzeba zablokować od razu Roumeliotisa i... to wystarczy. Powtarzam więc: chłopaki, skoczcie na Greków i nie pozwólcie im grać - tłumaczy Dawid Murek.
Przyjmującego Skry Bełchatów nie ma w kadrze narodowej, co spowodowane jest jego stanem zdrowia. Zawodnik podkreśla, że brał pod uwagę grę w reprezentacji, jednak doszedł do wniosku, że nie jest w stanie dać z siebie stu procent. - Stwierdziłem, że nie ma sensu oszukiwać siebie, kolegów, kibiców i trenera, ćwicząc na pół gwizdka - przyznał siatkarz.
Dawid Murek dodał, że zmiana szkoleniowca wyszła reprezentacji na dobre. Jego zdaniem Daniel Castellani jest odpowiednim następcą Raula Lozano. Zawodnik podkreśla, że obaj trenerzy bardzo się od siebie różnią. - Raul był stanowczy, zamknął drzwi do siebie, trudno było z nim porozmawiać o czymkolwiek. Z Danielem porozmawia się na każdy temat - powiedział.
Bełchatowski przyjmujący z całą stanowczością stwierdza, że o miejsce w kadrze narodowej nadal będzie walczył. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie będzie to takie łatwe z powodu przybywających lat. - Choć powalczę jeszcze, by samego siebie i wszystkich wokół zaskoczyć! - skończył Dawid Murek.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)